Data: 2006-08-25 20:50:48
Temat: Narzeczona dla syna
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No dobrze, jak tak sobie czytam co dobrego robicie to mi ślinka leci już
przy drugim lub trzecim zdaniu przepisu.
Moja mama bardzo dobrze gotowała i dzięki jej za to.
Żona też ma talent kulinarny a ciasta i desery w jej wykonaniu to po
prostu poezja.
[Zawsze jej mówię iż powinna była otworzyć cukiernię.]
Ale ...
No właśnie, dziecię mi dorasta i tak juz na zapas zaczynam sie martwić
kto go nakarmi tak jak u mamy?
;-)
pozdr. Jerzy
|