Data: 2006-08-25 23:34:59
Temat: Re: Narzeczona dla syna
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BBjk napisał(a):
> Jerzy Nowak napisał(a):
>
>> No właśnie, dziecię mi dorasta i tak juz na zapas zaczynam sie martwić
>> kto go nakarmi tak jak u mamy?
>
> Nauczcie go gotować?
No i własnie tego się obawiam, 10 lat ja gotowałem znim On był się
pojawił i "zmusił" zonę do gotowania.
> Potencjalna karmicielka dziecięcia zawsze będzie mogła tutaj spytać o
> "kolacyjkę dla najmilszego", kiedy wpadnie w popłoch, a grupa nie straci
> sensu życia ;)
:-)
Jak zwykle na Ciebie można liczyć.
Cmok.
pozdr. Jerzy
|