| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1061. Data: 2010-03-17 22:40:42
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnrlj0$iq$3@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hnrk0n$rs9$1@news.onet.pl...
>>> Vilar pisze:
>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>>> news:hnrik5$oda$1@news.onet.pl...
>>>>> Moje zgrzyty to:
>>>>>
>>>>> 1.
>>>>> Jego praca to kompletna bzdura.
>>>>> Jeśli ktoś zadaje sobie tyle trudu i pieniędzy,
>>>>> żeby zatrudnić kogoś kto zwolni jego pracowników,
>>>>> to prędzej wynajmie kogoś, kto znajdzie dla nich inną pracę.
>>>>> Szybciej, na pewno taniej i uczciwiej.
>>>>> A nawet świnie nie lubią być świniami.
>>>> Pimpuś,
>>>> to globalna kultura korporacyjna.
>>>> Z naszego polskiego podwórka.
>>>> Jedna firma z Wielkiej Piątki wykupiła działającą lokalnie mniejszą
>>>> (mniejsza o rodzaj biznesu) - zatrudniono zewnetrznego doradcę, który
>>>> dokonał "bezstronnej" i "fachowej" oceny pracowników i połowę wywalił
>>>> (głównie chodziło o biura oczywiście)
>>>> Ten sam proces przy kolejnej fuzji - tym razem dwie firmy z tej B5, ale
>>>> nasz urząd antymonopolowy nie wyraził zgody, bo nowa firma miałaby zbyt
>>>> duzy udział w rynku, więc sprzedano ich konkurencji.... i
>>>> znowu...oceny... zwolnienia itd.
>>>>
>>>> Dosyć typowa procedura.
>>> Ale bez osłony ustawowej minimalizującej koszty takich redukcji nie do
>>> przejścia.
>>> W filmie natomiast pracodawca wręczy był hojny.
>>> ENder
>>
>> Hmmm, hojny pracodawca?
>>
>> A wiesz, ze znałam jedną taką firmę?
>> Ale już ich wykupili :]
>> Stara, dobra żydowska firma. Też Globalka.
>
> To bardzo dziwne.
> Po mojej dotychczasowej znajomości Ciebie przysiągłbym,
> że jesteś tylko kamerdynerem u wykształconego pracodawcy.
> Szkoda, że tylko taki odbiór oferujesz.
> ENder
W nosie mam kształtowanie swojego wizerunku w sieci Pimpusiu.
Nie czuję takiej potrzeby.
Nie lepiej sobie na luzie pogadać ?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1062. Data: 2010-03-17 22:42:29
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Vilar pisze:
> Nooooo (dlatego pytam)
Być może chodzi o dalszą rodzinę mojego męża. A skąd przyszło Ci to do
głowy?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1063. Data: 2010-03-17 22:43:38
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Vilar pisze:
> Film dopiero obejrzę.
> Może w weekend....
To nie czytaj wątku!!! Bo ja się już za bardzo tu na ten temat rozgadałam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1064. Data: 2010-03-17 22:46:04
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnrmhg$kvo$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>
>> Nooooo (dlatego pytam)
>
> Być może chodzi o dalszą rodzinę mojego męża. A skąd przyszło Ci to do
> głowy?
>
> Ewa
Bo to też moja rodzina :-))))).
Bliska całkiem, MK
Jakoś tak mi się skojarzyło.
Jeśli KB niedawno skończył studia i pracuje u AB, to...witaj kuzynko :-))))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1065. Data: 2010-03-17 22:46:45
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Vilar pisze:
> 15 kwietnia Nohavica będzie u was śpiewał "ku uciesze" (o czym informuję)
>
> (u mnie 17 i 18, ale na 17 biletów już nie ma..... )
E, to pewnie u nas też już dawno nie ma biletów.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1066. Data: 2010-03-17 22:46:48
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnrmjl$kvo$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>
>> Film dopiero obejrzę.
>> Może w weekend....
>
> To nie czytaj wątku!!! Bo ja się już za bardzo tu na ten temat rozgadałam.
>
> Ewa
Czytam po łebkach, bo coś tu robię w "międzyczasie" i już jajko kwadratowe
nad tym znoszę (więc zaglądam)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1067. Data: 2010-03-17 22:48:25
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnrm4h$1us$2@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hnrlj0$iq$3@news.onet.pl...
>>> Vilar pisze:
>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>>> news:hnrk0n$rs9$1@news.onet.pl...
>>>>> Vilar pisze:
>>>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>>>>> news:hnrik5$oda$1@news.onet.pl...
>>>>>>> Moje zgrzyty to:
>>>>>>>
>>>>>>> 1.
>>>>>>> Jego praca to kompletna bzdura.
>>>>>>> Jeśli ktoś zadaje sobie tyle trudu i pieniędzy,
>>>>>>> żeby zatrudnić kogoś kto zwolni jego pracowników,
>>>>>>> to prędzej wynajmie kogoś, kto znajdzie dla nich inną pracę.
>>>>>>> Szybciej, na pewno taniej i uczciwiej.
>>>>>>> A nawet świnie nie lubią być świniami.
>>>>>> Pimpuś,
>>>>>> to globalna kultura korporacyjna.
>>>>>> Z naszego polskiego podwórka.
>>>>>> Jedna firma z Wielkiej Piątki wykupiła działającą lokalnie mniejszą
>>>>>> (mniejsza o rodzaj biznesu) - zatrudniono zewnetrznego doradcę, który
>>>>>> dokonał "bezstronnej" i "fachowej" oceny pracowników i połowę wywalił
>>>>>> (głównie chodziło o biura oczywiście)
>>>>>> Ten sam proces przy kolejnej fuzji - tym razem dwie firmy z tej B5,
>>>>>> ale nasz urząd antymonopolowy nie wyraził zgody, bo nowa firma
>>>>>> miałaby zbyt duzy udział w rynku, więc sprzedano ich konkurencji....
>>>>>> i znowu...oceny... zwolnienia itd.
>>>>>>
>>>>>> Dosyć typowa procedura.
>>>>> Ale bez osłony ustawowej minimalizującej koszty takich redukcji nie do
>>>>> przejścia.
>>>>> W filmie natomiast pracodawca wręczy był hojny.
>>>>> ENder
>>>> Hmmm, hojny pracodawca?
>>>>
>>>> A wiesz, ze znałam jedną taką firmę?
>>>> Ale już ich wykupili :]
>>>> Stara, dobra żydowska firma. Też Globalka.
>>> To bardzo dziwne.
>>> Po mojej dotychczasowej znajomości Ciebie przysiągłbym,
>>> że jesteś tylko kamerdynerem u wykształconego pracodawcy.
>>> Szkoda, że tylko taki odbiór oferujesz.
>>> ENder
>>
>> W nosie mam kształtowanie swojego wizerunku w sieci Pimpusiu.
>> Nie czuję takiej potrzeby.
>> Nie lepiej sobie na luzie pogadać ?
>
> taaa... luzy widać straszne.
> Ok. w sumie i tak nie mam co Ciebie męczyć o Ciebie ;-)
> ENder
A i tu masz rację.
Ciekawe jest spojrzenie na siebie przefiltrowanym (przeprojektowanym) okiem
innych.
To dopiero jest zabawa.... Co widać, a co przytargał ze sobą obserwator :-)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1068. Data: 2010-03-17 22:54:37
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.cbnet pisze:
> Być może.
>
> Jednak od jakiegoś czasu podejrzewam coś takiego również u niego.
> Właściwie jestem tego ~pewien.
>
U Endera widać to na pierwszy rzut oka. Przynajmniej mocne parcie na
taki "stan rzeczy", nie wiadomo czy istniejący faktycznie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1069. Data: 2010-03-17 22:59:51
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.Tak.
Jednak IMHO u "czerwonego" widać to bardziej.
Nie sądzę, abym się w tym mylił.
Jeśli chodziło mu o Endera, to po prostu projektował.
--
CB
Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnrn86$kvo$5@nemesis.news.neostrada.pl...
U Endera widać to na pierwszy rzut oka. Przynajmniej mocne parcie na
taki "stan rzeczy", nie wiadomo czy istniejący faktycznie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1070. Data: 2010-03-17 23:00:27
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.XL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 12:34:11 +0100, Vilar napisał(a):
>
> Powtarzam, bo się coś wysłało przed zakończeniem, wiec musze odtworzyć i
> dokończyć...
>
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> (...)
>>> Widziało to kilkadziesiąt osób stojących przy okienkach, a po wyjściu
>>> kobiety z dzieckiem komentarze były bardzo niepochlebne na jej temat - tzn
>>> dotyczyły jej nieporadności jako rodzica i błędów w wychowaniu.
>> Przepraszam, a czy ktoś ruszył dupkę, żeby jakoś jej pomóc?
>
> A jak sobie to wyobrażasz? - jako wspólne szarpanie dziecka?
> Poza tym nie jest wskazane, aby obcy go dotykali - jej ewentualne a
> oczywiste pretensje byłyby uzasadnione. Poza tym ingerencja obcych osłabia
> autorytet (tu jego resztki) rodzica.
No widzisz. W usenecie możesz sobie pierdolić farmazony niczym opętana,
a jednak real cię przerasta.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |