Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943

1301. Data: 2010-03-18 23:10:03

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakie widzę związki?

Np takie, że jak ktoś popiera stanowisko, że rodzic ma "święte prawo"
traktować dziecko jak swoją _własność_ oraz jak niewolnika i robić
z nim co chce (klapsy/przemoc fizyczna, przemoc psychiczna... itd),
to jest to osoba religijna (zwykle na gruncie krk).

Znasz osobę głęboko krk-religijną, która uważa, że klaps wobec
dziecka jest czymś co powinno być bezwzględnie zakazane i karane
np karą grzywny?
Ja nie tylko nie znam, ale nie potrafię sobie nawet takiej wyobrazić. :)

Ale mało tego: to właśnie ci ludzie dostają "piany na ustach" kiedy
mówi się o zakazie stosowania wszelkich form przemocy wobec
dzieci.

I teraz ty Chiron wygłaszasz se twierdzenie nt braku szacunku
i respektu dla emocji dzieci:
"... Wśród ludzi z mojej religii to z całą pewnością nie jest jakaś cecha
wynikająca z wyznawanej przez nich religii...".

Teraz ty mi napisz: co ja mogę myśleć gdy takie coś czytam?

--
CB

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnu8s9$1n1$1@news.onet.pl...

Taa, tak sobie wypieram:-)
A konkretnie- jaki Ty widzisz związek? I czy dotyczyć ma on religii rzymsko-
katolickiej, czy jakiejś innej też?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1302. Data: 2010-03-19 00:13:25

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Redart" <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hnucfs$dbv$1@node2.news.atman.pl...
> Jakie widzę związki?
>
> Np takie, że jak ktoś popiera stanowisko, że rodzic ma "święte prawo"
> traktować dziecko jak swoją _własność_ oraz jak niewolnika i robić
> z nim co chce (klapsy/przemoc fizyczna, przemoc psychiczna... itd),
> to jest to osoba religijna (zwykle na gruncie krk).
>
> Znasz osobę głęboko krk-religijną, która uważa, że klaps wobec
> dziecka jest czymś co powinno być bezwzględnie zakazane i karane
> np karą grzywny?
> Ja nie tylko nie znam, ale nie potrafię sobie nawet takiej wyobrazić. :)
>
> Ale mało tego: to właśnie ci ludzie dostają "piany na ustach" kiedy
> mówi się o zakazie stosowania wszelkich form przemocy wobec
> dzieci.
>
>
> I teraz ty Chiron wygłaszasz se twierdzenie nt braku szacunku
> i respektu dla emocji dzieci:
> "... Wśród ludzi z mojej religii to z całą pewnością nie jest jakaś cecha
> wynikająca z wyznawanej przez nich religii...".
>
> Teraz ty mi napisz: co ja mogę myśleć gdy takie coś czytam?

Ja tak tylko dodam, że kiedy uczęszczałem do kk np. na nauki
przedmałżeńskie, to rzuciło mi się w oczy to, jak bardzo katolicy
przywiązują wagę do silnej hierarchiczności w rodzinie. I nie chodzi
tu o hierarchicznosć autorytetów, ale wlaśnie to, do czego luźno
pije cbnet - hierarchiczność więzi emocjonalnych. Bardzo podkreśla
się to, że więź między małżonkami jest ważniejsza/silniejsza niż miedzy
rodzicami a dziećmi. Jest to coś w rodzaju dogmatu, który ma wzmacniać
teorię o nierozerwalności małżeństwa. Niezależnie od tego, jakie są
głębsze źródła tego dogmatu (jestem sobie w stanie wyobrazić,
o co chodzi), to w takim potocznym wydaniu wychodzi to jednak bardzo
nieciekawie, a w szczególności bardzo ogranicza osobom funkcjonujacym
w ramach kk środki wychodzenia z sytuacji patologicznych.
Przejaskrawiając: w sytuacji męża-pijaka sugeruje się, by żona w
pierwszej kolejności skupiła się na "ratowaniu meża", nie na
dzieciach. O rozwiązaniach typu rozwód i inny tata dla dzieci
- w ogóle nie ma mowy. Takich niuansów jest w kk znacznie więcej.
Trzeba trochę wysiłku, by zrozumieć, że w ogólności - są one po prostu
sprzeczne ze współczesną nauką dot. patologii w rodzinie i sposobów
wychodzenia z niej. Kk tworzy alternatywną psychologię, która niestety
jest obciążona licznymi 'niepodważalnymi prawdami', które nie poddają
się falsyfikacji naukowej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1303. Data: 2010-03-19 00:34:58

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Redart" <R...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hnufj2$ejb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hnucfs$dbv$1@node2.news.atman.pl...
>> Jakie widzę związki?
>>
>> Np takie, że jak ktoś popiera stanowisko, że rodzic ma "święte prawo"
>> traktować dziecko jak swoją _własność_ oraz jak niewolnika i robić
>> z nim co chce (klapsy/przemoc fizyczna, przemoc psychiczna... itd),
>> to jest to osoba religijna (zwykle na gruncie krk).
>>
>> Znasz osobę głęboko krk-religijną, która uważa, że klaps wobec
>> dziecka jest czymś co powinno być bezwzględnie zakazane i karane
>> np karą grzywny?
>> Ja nie tylko nie znam, ale nie potrafię sobie nawet takiej wyobrazić. :)
>>
>> Ale mało tego: to właśnie ci ludzie dostają "piany na ustach" kiedy
>> mówi się o zakazie stosowania wszelkich form przemocy wobec
>> dzieci.
>>
>>
>> I teraz ty Chiron wygłaszasz se twierdzenie nt braku szacunku
>> i respektu dla emocji dzieci:
>> "... Wśród ludzi z mojej religii to z całą pewnością nie jest jakaś cecha
>> wynikająca z wyznawanej przez nich religii...".
>>
>> Teraz ty mi napisz: co ja mogę myśleć gdy takie coś czytam?
>
> Ja tak tylko dodam, że kiedy uczęszczałem do kk np. na nauki
> przedmałżeńskie, to rzuciło mi się w oczy to, jak bardzo katolicy
> przywiązują wagę do silnej hierarchiczności w rodzinie. I nie chodzi
> tu o hierarchicznosć autorytetów, ale wlaśnie to, do czego luźno
> pije cbnet - hierarchiczność więzi emocjonalnych. Bardzo podkreśla
> się to, że więź między małżonkami jest ważniejsza/silniejsza niż miedzy
> rodzicami a dziećmi. Jest to coś w rodzaju dogmatu, który ma wzmacniać
> teorię o nierozerwalności małżeństwa. Niezależnie od tego, jakie są
> głębsze źródła tego dogmatu (jestem sobie w stanie wyobrazić,
> o co chodzi), to w takim potocznym wydaniu wychodzi to jednak bardzo
> nieciekawie, a w szczególności bardzo ogranicza osobom funkcjonujacym
> w ramach kk środki wychodzenia z sytuacji patologicznych.
> Przejaskrawiając: w sytuacji męża-pijaka sugeruje się, by żona w
> pierwszej kolejności skupiła się na "ratowaniu meża", nie na
> dzieciach. O rozwiązaniach typu rozwód i inny tata dla dzieci
> - w ogóle nie ma mowy. Takich niuansów jest w kk znacznie więcej.
> Trzeba trochę wysiłku, by zrozumieć, że w ogólności - są one po prostu
> sprzeczne ze współczesną nauką dot. patologii w rodzinie i sposobów
> wychodzenia z niej. Kk tworzy alternatywną psychologię, która niestety
> jest obciążona licznymi 'niepodważalnymi prawdami', które nie poddają
> się falsyfikacji naukowej.
Redi- idź spać. Nie pij przy kompie- bo potem wypisujesz takie pierdoły.
Naprawdę- zupełnie nie zrozumiałeś. No cóż- chyba pójdę spać. Dobranoc! I na
zdrowie:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1304. Data: 2010-03-19 00:43:56

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Redart" <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnugrj$gfa$1@news.onet.pl...

> Redi- idź spać. Nie pij przy kompie- bo potem wypisujesz takie pierdoły.
> Naprawdę- zupełnie nie zrozumiałeś. No cóż- chyba pójdę spać. Dobranoc! I
> na zdrowie:-)
Też uważam, że nie zrozumiałeś.
Dobranoc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1305. Data: 2010-03-19 09:15:28

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Redart <R...@o...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hntojs$q8j$4@inews.gazeta.pl...
>>> BTW. Vilar to moja młodsza siostra, nie eks.
>>> A Ty, Qra, jesteś moją koleżanką z pracy, tylko coś tu na grupie
>>> pozujesz na dużo starszą, niż jesteś w rzeczywistości - przecież
>>> oczy mam i widzę, ile masz lat.
>>
>> Znaczy 18+.
>> Wiedziałam!!!!!
>>
>> Qra, a ta koleżanka to co robi w firmie, dobrze usługuje chociaż?
>
> Co tam znowu usługuje. Siedzi i w kompie grzebie. Umysłowo znaczy się
> - ciężko pracuje.
> Czasem z mężem o synku (czy nawet dwóch ?) pogada przez telefon
> - sami faceci w domu - o ile dobrze się orientuję.

Podoba mi się.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1306. Data: 2010-03-19 09:18:38

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Ale ja poważnie pytam.
>
> W realu masz aż takie kompletne nudy emocjonalne?

Myślisz, że codziennie śni mi się psp? Skąd taki pomysł?
Chyba ze 2 razy mi się to zdarzyło, kiedy trochę za mocno tu wsiąknęłam.
Ty się w ogóle tutaj emocjonalnie nie angażujesz? Jakoś nie wierzę.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1307. Data: 2010-03-19 09:24:24

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
> Użytkownik "Redart" <R...@o...pl> napisał w wiadomości

>> Ja tak tylko dodam, że kiedy uczęszczałem do kk np. na nauki
>> przedmałżeńskie, to rzuciło mi się w oczy to, jak bardzo katolicy
>> przywiązują wagę do silnej hierarchiczności w rodzinie. I nie chodzi
>> tu o hierarchicznosć autorytetów, ale wlaśnie to, do czego luźno
>> pije cbnet - hierarchiczność więzi emocjonalnych. Bardzo podkreśla
>> się to, że więź między małżonkami jest ważniejsza/silniejsza niż miedzy
>> rodzicami a dziećmi. Jest to coś w rodzaju dogmatu, który ma wzmacniać
>> teorię o nierozerwalności małżeństwa. Niezależnie od tego, jakie są
>> głębsze źródła tego dogmatu (jestem sobie w stanie wyobrazić,
>> o co chodzi), to w takim potocznym wydaniu wychodzi to jednak bardzo
>> nieciekawie, a w szczególności bardzo ogranicza osobom funkcjonujacym
>> w ramach kk środki wychodzenia z sytuacji patologicznych.
>> Przejaskrawiając: w sytuacji męża-pijaka sugeruje się, by żona w
>> pierwszej kolejności skupiła się na "ratowaniu meża", nie na
>> dzieciach. O rozwiązaniach typu rozwód i inny tata dla dzieci
>> - w ogóle nie ma mowy. Takich niuansów jest w kk znacznie więcej.
>> Trzeba trochę wysiłku, by zrozumieć, że w ogólności - są one po prostu
>> sprzeczne ze współczesną nauką dot. patologii w rodzinie i sposobów
>> wychodzenia z niej. Kk tworzy alternatywną psychologię, która niestety
>> jest obciążona licznymi 'niepodważalnymi prawdami', które nie poddają
>> się falsyfikacji naukowej.
> Redi- idź spać. Nie pij przy kompie- bo potem wypisujesz takie pierdoły.
> Naprawdę- zupełnie nie zrozumiałeś. No cóż- chyba pójdę spać. Dobranoc!
> I na zdrowie:-)

Kiedy to fakt, Chironie. Na naukach przedmałżeńskich tak prawią, że więź
między małżonkami jest ważniejsza niż między rodzicami a dziećmi. A
konkretnie - że żona w pierwszej kolejności ma kochać męża, a potem
dzieci. Być może wymowa tych nauk ma być inna, ale jest to podawane w
taki właśnie sposób i najprościej tak właśnie się to rozumie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1308. Data: 2010-03-19 09:33:52

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie w takim stopniu.
Np nikt mi się jeszcze jak dotąd nie snił.

Czasem (rzadko) mam nietypowe, nieco dziwne sny.
Podejrzewam, że może w nich chodzi o jakieś "przeżycia" (emocje)
związane z newsami, ale nie jestem w stanie ich identyfikować,
więc to raczej wątpliwa teoria.

Myślę, że relacje w których uczestniczysz wirtualnie jesteś bardzo
głęboko zaangażowana emocjonalnie, niekoniecznie w pełni
świadomie.

Inna, zupełnie sprawa, to moje "wizję" związane m.in. z osobami
netowymi.
Są prawdopodobnie nieco analogiczne jak te doświadczane
przez jasnowidzów.
Ukazują jakieś fragmenty obrazów związanych z daną osobą.
Te ~wizje (właściwie wizyjki) są jednak niezbyt wyraźne i króciutkie.

BTW jak twoja córka wypadła na bilansie 7-latka?
Miała coś takiego?

--
CB

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnvfla$j04$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Myślisz, że codziennie śni mi się psp? Skąd taki pomysł?
Chyba ze 2 razy mi się to zdarzyło, kiedy trochę za mocno tu wsiąknęłam.
Ty się w ogóle tutaj emocjonalnie nie angażujesz? Jakoś nie wierzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1309. Data: 2010-03-19 09:52:23

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Nie w takim stopniu.
> Np nikt mi się jeszcze jak dotąd nie snił.

Ja miałam 2 sny związane z psp (ostatnio zresztą, o jednym jakiś czas
temu też pisałam). Śni mi się tylko akcja, a osób w ogóle nie widzę,
tylko wiem, że to one w tej akcji uczestniczą. Zresztą nic chyba w tym
dziwnego. ;)

> Myślę, że relacje w których uczestniczysz wirtualnie jesteś bardzo
> głęboko zaangażowana emocjonalnie, niekoniecznie w pełni
> świadomie.

Jestem, owszem. Pewnie dlatego tak dużo pamiętam.

> Inna, zupełnie sprawa, to moje "wizję" związane m.in. z osobami
> netowymi.
> Są prawdopodobnie nieco analogiczne jak te doświadczane
> przez jasnowidzów.
> Ukazują jakieś fragmenty obrazów związanych z daną osobą.
> Te ~wizje (właściwie wizyjki) są jednak niezbyt wyraźne i króciutkie.

A jako dziecko wyobrażałeś sobie ludzi (konkretnych znajomych sobie) w
różnych sytuacjach? Ja tak robiłam.

> BTW jak twoja córka wypadła na bilansie 7-latka?
> Miała coś takiego?

Miała bilans 6-latka w połowie zeszłego roku. A co Cię konkretnie
interesuje?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1310. Data: 2010-03-19 10:02:50

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale chodzi mi o te testy w zerówce.
Nie miała czegoś takiego?

Ciekaw jestem oczywiście jak wypadła.

--
CB

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hnvi5e$50f$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Miała bilans 6-latka w połowie zeszłego roku. A co Cię konkretnie
interesuje?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry