« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2012-09-19 13:45:44
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia 2012-09-19 14:51, obywatel Ed uprzejmie donosi:
> W dniu 2012-09-19 14:40, medea pisze:
>> W dniu 2012-09-19 14:35, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-09-19 14:23, obywatel Ed uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2012-09-19 14:12, medea pisze:
>>>>> W dniu 2012-09-19 13:47, Ed pisze:
>>>>>> W dniu 2012-09-19 12:01, medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2012-09-19 09:08, Ed pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że o menu tutejszych
>>>>>>>> dyskutantów
>>>>>>>> decydują gównie walory smakowe, które chyba zagłuszają wszystkie
>>>>>>>> inne
>>>>>>>> odczucia związane z posiłkiem.
>>>>>>>
>>>>>>> Ależ oczywiście, że tak! Przecież życie jest przyjemnością, a nie
>>>>>>> karą
>>>>>>> Boską. :)
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Ależ oczywiście, że tak! Tylko że przyjemności z jedzenia nie
>>>>>> ograniczają się wyłącznie do smaku ;>
>>>>>
>>>>> Nie sądzę, żeby jakiekolwiek pojęcie miał o tym ktoś, kto potrafi
>>>>> półtorej godziny piec pierś z kurczaka.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>
>>>> No cóż, sądzisz widać na tyle, na ile pozwalają Ci Twoje uprzedzenia.
>>>> Jakoś w mojej rodzinie wszyscy lubili zupę, a za grochówką, czy
>>>> szczawiówką, kapuśniakiem, albo białym barszczem, żurkiem, ogórkową lub
>>>> warzywną (prócz gównianego krupniku) to wszyscy wręcz przepadali ;>
>>>
>>> Bo drugie danie było suche i jałowe?
>>
>> I gówniane zapewne też.
>>
>> Ewa
>
> W zależności od tego jak układane są posiłki i z czego się składają, to
> czasem można nawet nie mieć ochoty na drugie, które jak widzę niektórzy
> traktują jako najlepszy zapychacz.
> Ale zawsze też możecie sobie po-racjonalizować ;>
Nie przejmuj się Eduś.
U mnie dziś krupnik. Tylko.
W dodatku gotowany wczoraj, kiedy już wiedziałam, że dziś na więcej nie
będę miała ochoty.
qr.a
--
a krupnik jaki jest każdy widzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2012-09-19 15:28:07
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-09-19 15:08, czeremcha pisze:
> W dniu środa, 19 września 2012 12:39:29 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>
>> Już sobie znalazłam przepis na zrazy wołowe z grzybami, tzn. takie
>> podsmażone i potem duszone z grzybami steki.
> Zrób zrazy po nelsońsku. Pychota.
Nad tymi po nelsońsku też się zastanawiałam, bo były na tej samej
stronie ;), ale po pierwsze: nie miałam suszonych grzybów, po drugie:
trochę mi zgrzytały w tym przepisie ziemniaki. Czy one służą tam jako
zagęstnik, czy jednak zachowują formę po duszeniu w piekarniku?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2012-09-19 15:29:53
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-09-19 15:45, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-09-19 15:11, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
>> Jak dla mnie - tyski "Sertop" robi najlepsze!
>>
>> http://www.sertop.com.pl/ciekawostki
>
> Tylko trzeba dokładnie przeczytać etykietkę, żeby się potem nie
> zdziwić, albowiem:
> "Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą na sery topione i
> smażone, kremy twarożkowe oraz produkty topione."
> Zwracam uwagę na to ostatnie zwłaszcza, bowiem to nie jest ser.
Tak czy siak, sos z tych "produktów" wychodzi zjadliwy, a nawet smaczny.
A jeśli ktoś ma rzeczywiście duże opory, to może sobie po prostu dodać
do beszamelu startego żółtego sera i też będzie sos serowy.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2012-09-19 15:40:14
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia 2012-09-19 14:33, obywatel medea uprzejmie donosi:
> W dniu 2012-09-19 14:16, Qrczak pisze:
>>
>> Gołąbki z gryczanej są rewelacyjne.
>
> Ale tam w nich jest też mięso, czy tylko ta kasza?
Moja babcia robiła takie:
http://www.przepis-kulinarny.pl/wigilijne-golabki-id
1527.html
qr.a
--
krupnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2012-09-19 16:20:15
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia Wed, 19 Sep 2012 14:23:15 +0200, Ed napisał(a):
> prócz gównianego krupniku
Kiedy ktoś tak pisze o krupniku, od razu widać, jak go gotuje.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2012-09-19 16:21:14
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia Wed, 19 Sep 2012 14:43:06 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2012-09-19 14:35, Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-09-19 09:08, obywatel Ed uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2012-09-18 20:52, medea pisze:
>>>> W dniu 2012-09-18 17:46, Stalker pisze:
>>>>> Może gołąbki z kaszą gryczaną?
>>>>
>>>> Może kiedyś, ale gołąbki z mięsem i ryżem niedawno były.
>>>>
>>>>> Albo naleśniki chłopskie
>>>>
>>>> A chłopskie jakie to są?
>>>>
>>>>> chyba żeby krupnik
>>>>
>>>> Raczej o drugim daniu myślę, bo na zupy oprócz mnie mało chętnych w
>>>> domu.
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Pewnie mają za duże przerwy między posiłkami, albo posiłki są dość
>>> ubogie w składniki odżywcze i stąd brak ochoty na zupę.
>>> Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że o menu tutejszych dyskutantów
>>> decydują gównie walory smakowe, które chyba zagłuszają wszystkie inne
>>> odczucia związane z posiłkiem.
>>
>> Ale żeby zaraz _gównie_.
>
> To z pewnością znowu ta bezprzewodowa klawiatura spłatała figla.
>
> Ewa
Literófffka :-]
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2012-09-19 16:22:37
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia Wed, 19 Sep 2012 15:45:10 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2012-09-19 15:11, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
>> Jak dla mnie - tyski "Sertop" robi najlepsze!
>>
>> http://www.sertop.com.pl/ciekawostki
>
> Tylko trzeba dokładnie przeczytać etykietkę, żeby się potem nie zdziwić,
> albowiem:
> "Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą na sery topione i smażone,
> kremy twarożkowe oraz produkty topione."
> Zwracam uwagę na to ostatnie zwłaszcza, bowiem to nie jest ser.
>
...jeno produkt. Czyli bliżej nieokreślone "dobro" :-]
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2012-09-19 16:47:08
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia 2012-09-17 19:38, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
> W dniu poniedziałek, 17 września 2012 13:59:14 UTC+2 użytkownik medea napisał:
>
>> A, jeszcze mam pytanie o zupę z cukinii - jak ją robisz? Cukinia w
>> kawałkach, czy zmiksowana?
>
> Fifty-fifty ;-) Żeby ją miksowaniem zagęścić, ale też żeby jakiś opór dla zębów był
jednak. Bez grzanek.
>
> Grzanki, mówisz... A próbowałaś groszku ptysiowego z Lidla? Jest dodatkowo opiekany
i nie rozpuszcza się w zupie tak szybko, jak zwykły...
Fajnie chrupiący, owszem, jest. ale też jakiś taki słony.
qr.a
--
i po krupniku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2012-09-19 16:48:35
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu środa, 19 września 2012 18:21:42 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Wed, 19 Sep 2012 14:23:15 +0200, Ed napisaďż˝(a):
> > prócz gównianego krupniku
> Kiedy ktoś tak pisze o krupniku, od razu widać, jak go gotuje.
U nas krupnik to jedna z nielicznych potraw, na których przygotowanie "monopol" ma
moja teściowa. Zasadniczo gar wciągam sam :-)
Stalker, a u mojej mamy - barszcz z grzybami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2012-09-19 17:11:32
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?Dnia Wed, 19 Sep 2012 09:48:35 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> W dniu środa, 19 września 2012 18:21:42 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Wed, 19 Sep 2012 14:23:15 +0200, Ed napisaďż˝(a):
>
>>> prócz gównianego krupniku
>
>> Kiedy ktoś tak pisze o krupniku, od razu widać, jak go gotuje.
>
> U nas krupnik to jedna z nielicznych potraw, na których przygotowanie "monopol" ma
moja teściowa. Zasadniczo gar wciągam sam :-)
>
> Stalker, a u mojej mamy - barszcz z grzybami
U mnie krupnik to poezja smaku, nie chwalę się wcale - mąż szczerze polubił
go w moim wykonaniu, po krupniku swojej mamy, który stanowiła po prostu
kasza na rosole, ble. Ja krupnik uwielbiam, jest to jedna z moich/naszych
ulubionych zup.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |