« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2012-10-06 15:51:27
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu sobota, 6 października 2012 17:43:56 UTC+2 użytkownik medea napisał:
> > Do piwa z obojętnością? Jak śmiesz! ;-)
>
> No śmiem, niestety. ;)
A propos alkoholu, to w Czechach w kontekście ostatniej "prohibicji" metanolowej
furorę robi powtórka z socrealizmu :-) :
http://www.svethardware.cz/forum/imagehosting/461984
ccbe8377655c.jpg
z całą masą przeróbek w stylu "nie dziękuję, wolę wzrok", etc.
> BTW zwierzeń kulinarnych - ja dzisiaj jadłam francuską zupę cebulową i
> sandacza na włoskich warzywach na ostro (bakłażan, pomidor, cukinia), a
> na deser sernik w sosie karmelowym. I w sumie najbardziej zadowolona
> byłam z deseru. Jak zwykle zresztą. ;)
A ja dzisiaj domowo: krupnik, racuchy z jabłkami, a wcześniej jajecznica z kurkami...
Stalker, ale cebulowa dobra, zwłaszcza w Paryżu ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2012-10-06 16:01:54
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-10-06 17:51, Stalker pisze:
>
> A propos alkoholu, to w Czechach w kontekście ostatniej "prohibicji" metanolowej
furorę robi powtórka z socrealizmu :-) :
>
> http://www.svethardware.cz/forum/imagehosting/461984
ccbe8377655c.jpg
>
> z całą masą przeróbek w stylu "nie dziękuję, wolę wzrok", etc.
He he, i piwowarzy też się pewnie cieszą z zaistniałej sytuacji.
> Stalker, ale cebulowa dobra, zwłaszcza w Paryżu ;-)
No to następnym razem muszę do Paryża, bo ta dzisiejsza właśnie taka
sobie była.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2012-10-06 16:11:36
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu sobota, 6 października 2012 18:01:50 UTC+2 użytkownik medea napisał:
> W dniu 2012-10-06 17:51, Stalker pisze:
> > z całą masą przeróbek w stylu "nie dziękuję, wolę wzrok", etc.
> He he, i piwowarzy też się pewnie cieszą z zaistniałej sytuacji.
Pytałem się czy nie było niepokojów społecznych po zakazie sprzedaży wódki, ale
chłopaki się rozśmiali i stwierdzili, że bez wódki Czesi mogą żyć, ale jakby ktoś im
zabrał piwo albo knedliki, to by poznał co zanczy czeska furia :-)
> > Stalker, ale cebulowa dobra, zwłaszcza w Paryżu ;-)
> No to następnym razem muszę do Paryża, bo ta dzisiejsza właśnie taka
> sobie była.
A wiesz, że ostatnio chodziła za mną cebulowa, nie pamiętam z jakiego powodu...
Trzeba będzie zrobić dzień francuski w domu
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2012-10-06 18:40:23
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-09-14 21:07, medea pisze:
> Ja dziś wreszcie zrobiłam ten makaron z młodym szpinakiem, suszonymi i
> świeżymi pomidorami, czosnkiem, szalotką i orzeszkami pinii. Wyszło
> przepyszne.
> A wczoraj z kolei zrobiłam ekspresową przecierową zupę z brokułów -
> ugotowana w niewielkiej ilości wody główka brokułów, do tego - za
> przeproszeniem - kostka rosołowa, zmiksowane i podane z grzankami (też
> zzasłupia). Jutro zamierzam powtórzyć, ale już na rosole własnej roboty,
> choć i tamta wersja była bardzo dobra.
> Szukam inspiracji na jutrzejszy obiad.
>
> Ewa
U mnie dzisiaj była tortilla a dokładniej taka
http://www.prosteprzepisykulinarne.com/2012/10/domow
a-tortilla.html
Częste danie na moim stole, bo jest ekspresowe w wykonaniu i do tego
bardzo smaczne.
--
Zapraszam na blog kulinarny http://www.ProstePrzepisyKulinarne.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2012-10-06 19:07:48
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-10-06 18:11, Stalker pisze:
> Pytałem się czy nie było niepokojów społecznych po zakazie sprzedaży
> wódki, ale chłopaki się rozśmiali i stwierdzili, że bez wódki Czesi
> mogą żyć, ale jakby ktoś im zabrał piwo albo knedliki, to by poznał co
> zanczy czeska furia :-)
Pewnie większy kłopot bez czeskiej wódki mają nasi mieszkający blisko
czeskiej granicy. ;)
> A wiesz, że ostatnio chodziła za mną cebulowa, nie pamiętam z jakiego
> powodu... Trzeba będzie zrobić dzień francuski w domu
Nigdy sama nie robiłam (bo też nie jestem wielką amatorką tej zupy, ot,
czasem mnie najdzie), choć przepis wydaje się prosty, o taki np.:
http://www.beawkuchni.com/2012/01/francuska-zupa-ceb
ulowa.html
Ta, którą jadłam dzisiaj, była dość nietypowa, bo miała fioletowawy
kolor. Być może zrobili ją z czerwonej cebuli. Zdecydowanie wolę wersję
z białej skarmelizowanej jak w powyższym przepisie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2012-10-08 21:55:04
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-10-06 21:07, medea pisze:
> http://www.beawkuchni.com/2012/01/francuska-zupa-ceb
ulowa.html
>
> Ta, którą jadłam dzisiaj, była dość nietypowa, bo miała fioletowawy
> kolor. Być może zrobili ją z czerwonej cebuli.
:) Przypomniała mi się niebieska zupa Bridget J.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2012-10-09 07:02:21
Temat: Re: No, to co u Was dzisiaj na stole?W dniu 2012-10-08 23:55, Aicha pisze:
> W dniu 2012-10-06 21:07, medea pisze:
>
>> http://www.beawkuchni.com/2012/01/francuska-zupa-ceb
ulowa.html
>>
>> Ta, którą jadłam dzisiaj, była dość nietypowa, bo miała fioletowawy
>> kolor. Być może zrobili ją z czerwonej cebuli.
>
> :) Przypomniała mi się niebieska zupa Bridget J.
>
He he, aż tak źle nie było, bo kolor był dość naturalny. Na oko
wyglądała jak zupa z czerwonej kapusty. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |