Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.po
znan.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "didziak" <d...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Odp: 5-10-15
Date: Thu, 7 Mar 2002 00:39:33 +0100
Organization: Durne Jurne DJ'e
Lines: 88
Message-ID: <a6691r$da4$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <3...@c...pl> <a5vacj$b4o$1@news.tpi.pl>
<3...@p...pl> <3...@t...pl>
<a5vgfe$60v$1@news.tpi.pl> <3...@t...pl>
<a618tn$1l65$2@pingwin.acn.pl> <3...@t...pl>
<a62bic$h3k$1@news.tpi.pl> <3...@t...pl>
<a62g2d$2ot$1@news.tpi.pl> <3...@t...pl>
<a65oks$n3c$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<3...@t...pl>
Reply-To: "didziak" <d...@g...pl>
NNTP-Posting-Host: jesienna.bmj.net.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:23053
Ukryj nagłówki
Użytkownik Robert Szymczak <r...@t...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
| > Nie bedzie wnikac, bo sie boi, bo jest za slaba.
| Na wnikanie w istotę rzeczy? No tak, w sumie lenistwo umysłowe to
| też słabość.
Znowu argument na poziomie. Brawo.
W sumie moznaby to samo powiedziec o tych,ktorzy nie chca Jej
zrozumiec - i zrobilbym to, gdybym gral Twoimi metodami (wyzwac,
osmieszyc, przeinaczyc).
| > Swoje zdanie wypowiedziala i dobrze.
| Widzę, że strasznie Ci imponuje radosne publikowanie swoich
| prywatnych opinii. Ciekaw jestem jak długo zamierzasz się tak tym
| epatować?
Zamiast odniesc sie do tematu, odnosisz sie do mnie - tym tez nie jestem
zdziwiony. Ale w porzadku, odpowiem tez szczerze, OTnie i personalnie,
bo zawsze pozwalam sobie na wypowiedzi w podobnym tonie jak slowa
skierowane do mnie:
Przeszkadza Ci to w czyms, ze publikuje swoje opinie? Mieszam Ci w Twoim
garnku? :-) Nakarm mna KF i po sprawie.
Hm, sadze, ze Twoje opinie maja rowne prawo do egzystowania na grupie,
jak i moje. Myle sie? Niewygodnie Ci?
Chcialbym powiedziec Ci, ze mi przykro z tego powodu - ale sklamalbym
:-)
Spodziewalem sie powazniejszej dyskusji z Twojej strony :-/
| > Jak widac - wcale tego nie rozumiesz i chyba nie
| > chcesz, bo 'swieta wojne czas zaczac'.
| "Święta wojna" ostatnio była między górolami i hanysami. Ale to
| dawno już i nieprawda.
No tak - kolejny argument koronny. Brawo - logika nie do odparcia ;->
Ambicja to zly doradca - zwlaszcza w powaznej dyskusji. Ty jestes
ambitny, ale mam watpliwosci, czy powazna dyskusje w ogole rozpoczales.
Wyszydzenie, przeinaczenie i osadzanie to nie jest dyskusja. Ty mi
zarzucasz oracyjne sztuczki i chwyty? Spojrz Waszmosc na siebie i tylko
ZECHCIEJ zrozumiec druga strone.
Zbyt wiele jak na Ciebie?
Podtrzymuje teze o "Swietej wojence" - moze mi powiesz, ze sie myle? Jak
do tej pory nie widzialem powaznej linii obrony przed tym zarzutem :->
Same nieudolne wykrety... nieladnie :-/
Piszesz w ktoryms miejscu, ze pracodawca ma te same podstawy co Magda i
tez nie zatrudni ON - ma takie samo prawo jak Magda. Pracodawca ma w
glowie stereotypy - Magda ma w glowie blokady uczuciowo-emocjonalne.
Pracodawca wplywa na spoleczny status ON - Magda nie. Ona sie tylko
wypowiedziala.
Mowiac, ze Ona praktykuje to samo, co ow hipotetyczny pracodawca,
sugerujesz, ze Magdzie np. niedaleko do skina czy chuligana uwazajacego
za swoj obowiazek eliminowanie slabych w spoleczenstwie i bicie ON.
A to juz nie jest to samo i zadne tutaj wspolne mianowniki, jak
probujesz demonizowac - Ty o tym wiesz, ja o tym wiem.
Celowo to tu, to tam dokladasz Magdzie i spotwarzasz Jej wypowiedzi,
zeby na grupie wyszlo, ze jest piskleciem oraz zarodkiem zla i
nienawisci do ON ('tacy sami sa wszyscy - pusci i ze stereotypami, taki
sam moze byc szef', itp).
Zreczny chwyt, ale nie sadze, zeby wiele osob dalo sie nabrac. To tak
samo, jakbym powiedzial: "Gdyby Robert byl zdrowy, pewnie grasowalby
dzis z kijem, taki zaczepny i agresywny. Pewnie bilby majacych inne
poglady lub wytykal ich palcami". Ponizej pasa zagranie hipoteza, nie
sadzisz?
Mam nadzieje, ze chociaz niektorzy zrozumieli, o co chodzilo Pani
Magdzie, Sz.P. Inwalidzi i mi... i zmienili choc troche zdanie, starajac
sie obiektywnie spojrzec na calosc.
Postawcie sie w sytuacji sprzed wypadku/choroby - spogladaliscie na
takie kobiety / takich mezczyzn? Nie sadze - wiec po co teraz teatralne
potepienia?
Ja wiem, jak wygladam, Wy tez sami wiecie najlepiej, jak jest z Wami...
I pamietacie, jak bylo kiedys. Tyle o tym, co bede sie strzepil.
Spojrzcie w siebie i sobie przypomnijcie / wyobrazcie taka sytuacje. Juz
Was widze w kolejce do ladnej kobiety na wozku czy o kulach... od zawsze
wspaniali mezczyzni (bez urazy).
Z mojej strony juz absolutny EOT - powiedzialem, co chcialem powiedziec
w obronie Magdy, z Robertem sie scinac sensu tez nie widze, skoro nie
chce zrozumiec tego, o czym sie pisze... Wiecej po prostu nie ma sensu.
Idacy znowu w dluugie zanurzenie,
didziak :-)
|