Data: 2002-03-07 12:58:29
Temat: Re: 5-10-15
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Maria Niesiołowska" napisał(a):
> A tak przy okazji - sam
> adorujesz dziewczynę widzącą, choć tyle koleżanek w środowisku.. Czy to nie
> jest ta sama postawa na którą tak się oburzasz? M.
Przepraszam, że znów wtrącam swoje nietolerancyjne 12 groszy, ale
przeczytałem 2 razy post light'a i nie zauważyłem by wyznawał, że
adoruje tylko widzące dziewczęta. Może tak i jest, ale na razie to
tylko domniemanie.
Chciałbym jeszcze dodać coś od siebie. Dziwię się, że wielu tutaj
dyskutantów używa argumentów w rodzaju "niepełnosprawni to szukają
tylko sprawnego partnera". Sądzę, że często niepełnosprawni właśnie
szukają podobnych sobie, bo czują się lepiej rozumiani przez
"swoich" niż przez tzw. "zdrowych". Zapewne w większości są to
uczucia bez przyszłości na wspólne życie, platoniczne, ale zdarzają
się i są tak samo ważne jak te z "przyszłością". Myślę, że mając to
na względzie dość ryzykownym jest przypuszczenie, że nasz teren
miłosnych poszukiwań zawężamy do tych zdrowych.
Spróbujcie pomyśleć niekiedy nieszablonowo, kurcze no... :-)
Pozdrawiam,
Robert
|