Data: 2002-04-27 18:26:24
Temat: Odp: Cannelloni....help....!
Od: "starszo" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Gosia Zaleska-Gajc <z...@h...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@h...pl...
> Własnie dzisiaj robiłam :-). I też miałam "wersję" bez
gotowania. Ponoć
> takie rurki łatwiej się nadziewa. Nadziewałam mielony,
mięskiem i
> zalewałam sosem pomidorowym - przepis najbardziej zbliżony
do CANNELONI
> Joli L-L). Było pycha :-).
>ciach<
Gosiu, Skarbie Ty mój internetowy!!!!!!
I tylko jedno ze szpinakiem (bo te moje od przedszkola
nie lubią). SUPER!!!!!!!!!!!!!
To dołożę swoje dwa groszę do sosów pomidorowych:
główna przyprawa to rozmaryn, najlepiej świezy proponuję.
W takiej wersji gotował dla mnie pewien Wenecjanin
(nota bene blondyn z błękitnym okiem, że ooooch).
Gosiu, to lecieć z tym krupnikiem-niekrupnikiem?
starsza, chtura opowie jak smakowało cannelloni
a la Gosia:)))))
|