Data: 2002-05-27 10:21:07
Temat: Odp: Czy ja jestem zboczony?
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
> > >
> > Qwaxsie drogi, to pomoz jej zmniejszyc ten kompleks! wiesz ile
> zalezy od
> > Ciebie?
>
> Jak? Poradź.
>
> Walczę z tym od 7 lat i ostatnio padł taki tekst.
>
> (wreszcie wróciła do swojej własnej barwy włosów - tak cudnej i
> unikalnej że dopiero w tym roku udało się tylko jednej firmie zrobić
> taką farbę - pewnie z tego powodu - zazdrość - śmiali się z niej w
> szkole i zostało)
>
> "Kochanie, jeżeli od ponad sześciu lat powtarzam Ci przy każdej okazji
> (i bez okazji) że uwielbiam Twój naturalny kolor włosów a Ty nie
> jesteś pewna jak bym zareagował to albo mnie nie słuchasz albo masz w
> <<głębokim poszanowaniu>> to co do Ciebie mówię"
>
> (dodać tu muszę, że z mojej strony największe awantury są wtedy gdy
> zmienia kolor włosów - trochę mniejsze gdy obcina)
>
Łojejku, trudno cos poradzic dobrze. Uwarunkowania rodzinne, spoleczne, to
wszystko powoduje, ze przykre slowa, szczegolnie wypowiadane w dziecinstwie
i w okresie dorastania moga zagoscic w psychice na stale, a wiele zalezy od
partnera, czy pomoze je zwalczyc lub chociaz zmniejszyc. Na pewno jest to
bardzo trudny i dlugotrwaly proces, ktory nie zawsze moze przyniesc
oczekiwane rezultaty. Ja w pdstawowce mialam przyjaciolke o przepieknych
tycjanowskich wlosach (do tej pory mam slabosc do rudych wlosow), ktora byla
maltretowana psychicznie przez chlopakow z klasy, ciagana za wlosy, oblewana
przez nich jakimis niby odzywkami, skonczylo sie na tym, ze dziewczynka
zmienila szkole.
Bardzo dobrze, ze utwierdzasz TZ w przekonaniu, ze podoba Ci sie kolor jej
wlosow, natomiast troche ukluly mnie te awantury. Po co je urzadzasz? Czemu
odmawiasz jej prawa do posiadania wlosow w innym kolorze, krotkich, nawet
jesli Tobie to sie nie podoba? Moim zdaniem powinienes z bolem serca
zaakceptowac wszelkie zabiegi, jakie bedzie wykonywac na swoich wlosach,
rownoczesnie _delikatnie_ i konsekwentnie utwierdzac ja w przekonaniu, ze
naturalne sa dla Ciebie najpiekniejsze. A tekst "albo mnie nie słuchasz
albo masz w
> <<głębokim poszanowaniu>> to co do Ciebie mówię" powinienes zastapic
przytuleniem, buziaczkiem, glaskiem i delikatnym przypomnieniem, ze dla
Ciebie TAK jest najpiekniej. Zycze owocnej pracy, bo poklady kompleksu u TZ
sa olbrzymie.
Asia
|