Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Joanna" <j...@G...PL>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
References: <NPFb4.8111$N3.183483@news.tpnet.pl>
<84sq29$le9$5@aquarius.webcorp.com.pl>
<eKnc4.16035$N3.375899@news.tpnet.pl>
<85373f$8vd$2@aquarius.webcorp.com.pl>
Subject: Odp: EKOLOGIA
Lines: 25
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <lw_d4.1237$X3.32540@news.tpnet.pl>
Date: Sun, 09 Jan 2000 11:44:17 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.26.100
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 947418257 212.160.26.100 (Sun, 09 Jan 2000 12:44:17 MET)
NNTP-Posting-Date: Sun, 09 Jan 2000 12:44:17 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:12094
Ukryj nagłówki
Użytkownik Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dy
skusyjnych napisał:85373f$8vd$...@a...webcorp.com.pl...
> Czy w ogóle uprawa modyfikowanych genetycznie warzyw i innych roślin jest
> "ekologicznie" poprawna? Jeśli sięgać do definicji to nawet przekopanie
> ziemi pod zasiewy to koniec z ekologią. Czy w oborniku nie znajdziemy
> toksyn, które dostają w paszach zwierzęta, a w kompoście nie będzie
> pozostałości po mendelejowatych deszczach?Jak Ty myślisz?<
Jeśli chodzi o warzywa modyfikowane genetycznie. Z tego co słyszałam nawet
uczeni w piśmie nie znają konsekwencji zajadanie się nimi. W swoim warzywn
iku zawsze mozna uprawać stare sprawdzone odmiany. Więc problemu chyba nie
ma. Gorzej z resztą. Pocieszające, że możliwości przystosowawcze człowieka
są ogromne. Ponoć pewien facet z Krakowa podupadł na zdrowiu po wyjeździe na
dłużej do Szwecji. Okazało się, że jego organizm zareagował szokiem na brak
jakiegoś trującego składnika w szwedzkim powietrzu. Człowiek to nie dinoz
aur, nie tak łatwo go wykończyć.
Z tym co piszesz nie sposób się nie zgodzić. Szczerze mówiąc nie mam żadnego
punktu zaczepienia. Siedzę już pół godziny nad tym postem i nie wiem co Ci
odpowiedzieć. Może to grypa, a może bobas na karku, który koniecznie chce
się dorwać do komputera. U mnie w domu jeśli się kłócimy to o komputer wł
aśnie. Jak już usiądziesz to musisz się okopać i modlić byś nie musiał iść
do łazienki. Na pewno cię podsiądą.
|