Data: 2004-03-03 14:47:59
Temat: Odp: Kwasniewski o jablkach
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jurek wrote:
> poniewasz powiedzialem ze pogrzebie na psw, to zaczelem to robic (stara
> szkola -slowo wazniejsze od papieru na ktorym go zapisano), i mam dosc!
> takiej koncentracji zadecia misyjnego, nietolerancji, lekcewazenie opini
> innych, poczucia wyzszosci, dzielenia na "my" (lepsi) i "oni"( gorsi) juz
> bardzo dawno nie widzialem! Nie ma we mnie ani procenta masochisty, i nie
> zamierzam sie umartwiac w celu.... . Bede zagladal na psw, ale nie za czesto
> :((((
a zaczęło się to kiedyś w zamierzchłych czasach:
jacek optymal 'pomylił' grupy
http://tinyurl.com/2komu
Leszek Serdyński próbuje odmitologizować wegetarianizm
przy okazji zaczyna swoją edukację przez cierpliwych grupowiczów
http://tinyurl.com/2k9le
Pszemola zwierzenia z kontaku z samym mistrzem
http://tinyurl.com/2wrcp
>> Oczywiście są osoby, które mieszczą się w definicji wegetarinizmu
>> i jadają tłusto. Jeżeli jednak spojrzysz na dane statystyczne to
>> spożycie tłuszczu jest niewysokie i spożywa się mniej nasyconych.
>
> troche dziwna ta twoja definicja wegetarianizmu, 100g tluszczu to bardzo
> duzo w porownaniu ze 100g swiezej jarzyny.
Na prawdę nie mogę się pokapować co Ty rozumiesz
pod pojęciem wegetarianizm?
szukałem definicji z pozawegetariańskich stron:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm
jak zwykle zarzut 'zdrowotnościowy' czyli ta cysteina
jest chybiony jak się chcesz umartwiać to zobacz
http://tinyurl.com/2ewoq
> wegetarianinem !?. O drazu zaznaczam zeby nie bylo "jaj" nie myslalem nad
> tym , ani nie analizowalem, taka szybka idea!
tak, tak to też było omawiane,
ja nawet chciałem spróbować 2 miesiące DO w wersji wegańskiej,
ale wtedy wyszło że DO to nie tylko BTW :)
>> Można powiedzieć tak: w zakresie generowanego cierpienia
>> względem zwierząt przeciętny wegetarianin ma większe
>> osiągnięcia od przeciętnego wszystkożercy.
>> I trzeba się z tym pogodzić
>
> dlaczego? to zelezy od punktu widzenia, poza tym nie generalizowal bym tego
> stwierdzenia.
ja mówię o _średniej_, czyli generalizuje
> to zalezy jak kto "widzi" stosunki miedzy ludzmi, dla jednego jest to "stala
> ostra konkurencja o .... wszystko"
naśladowanie świata zwierząt
> dla innych jest zasada "moja wolnosc
> konczy sie tam gdzie zaczyna sie wolnosc innego".
na to już może wpaść tylko istota myśląca obarzona sercem,
tu się zaczyna tzw 'filozofia'
pozdrawiam Chaciur
|