Data: 2003-07-03 14:40:21
Temat: Odp: Leczo z woka
Od: "Stanislaw" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Właśnie się przekonałam, że leczo zrobione w woku jest o niebo lepsze,
> niż w garnku.
Sory ,ze sie wtracam ...a nie mialem ale...
Ja czesto robie roznego rodzaju lecza i tpd potrawy ..podobne do
chinskich.Woka nie mam i robie to w garku troche podobnym do woka tj z
okraglym dnem,Fakt ,ze robie to dlugo bo poszczegulne skladniki przygotowuje
wsteponie na patelni,Cebulkie smarze,potem osobno warzywka ,A! apropo
warzywek Ostatnio w supermarkietach pokazly sie krojone warzywka w paski
tj,marchew,seler.pietruszka i por za niecale 3 zl za kg.Mrozonki co prawda
ale pakujesz se ile Ci potrzeba.Jezeli dodaje paprykie swieza i pomidory to
na pewno nie pieczarki.To sie nie wiaze smakowo.Pomidory raczej swieze
obrane ze skorki.A jak ich za malo to doprawiam przecierem.Co do mieska ?
Tez pierwszy raz slysze o wedzonym podgardle.Predzej boczek wedzony.
W moich potrawach to raczej kielbaska typu podwawelska,piersi z indyka
wczesniej pokrojone w paski i podsmazone na oleju i z czosnkiem( swiezym
wycisnietym) lub tez robilem z mielonym mieskiem wolowy. to tak troche po
meksykansku..
Zdradz mi teraz na czym polega roznica takiego leczo gotowanego-pieczonego w
woku a w garku?
Stanislaw z Gdanska jeszcze bez torby na glowie jak mi to zaleca P.Krystyna
starnnie zapakowana
PS CZemu uzywasz w swiom niku na konscu "gd"?
|