Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "INTense" <i...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <AZJI4.59987$a01.1303436@news.tpnet.pl>
<DvBJ4.6306$DB2.133910@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<45XJ4.2145$hK2.39949@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<kjZJ4.2503$hK2.48488@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<vDnK4.6555$hK2.108030@news.tpnet.pl>
<r...@s...geomar.com.pl>
Subject: Odp: Odp: Odp: Odp: do psychologów ( no inie tylko bo chyba ich tu mało )
Lines: 43
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <HI1N4.35601$hK2.679311@news.tpnet.pl>
Date: Mon, 24 Apr 2000 19:59:35 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.22.106
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 956606375 212.160.22.106 (Mon, 24 Apr 2000 21:59:35 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Apr 2000 21:59:35 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:45842
Ukryj nagłówki
Użytkownik Moncia <m...@h...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:r...@s...geomar.com.pl...
> No właśnie, chyba każdy był (jest) i w takim związku. Dobrze określiłeś te
> reakcje - znurzenie. Miałam raz takie doświadczenie..., no i było to chyba
> jeszcze gorsze, niż brak uczuć ze strony mężczyzny.
W takim wypadku masz przynajmniej powód czarno na białym, żeby zerwać, a
tak, to jak tu wyoślić, no nie...?
> Facet zalewał mnie swym
> uczuciem, narzucał się nawet w chwilach, kiedy po prostu chciałam mieć
> minutkę spokoju. Nie chciał przyjąć do wiadomości i wręcz ignorował moją
> potrzebę bycia samej czy też spotkania się z przyjaciółmi - bez niego.On
> przejął moje zainteresowania, nawet mój sposób wypowiedzi. A ile można
gapić
> się w lustro? No i stwierdziłam, że nie mam do czynienia z człowiekiem,
> tylko z jakoś zmutowaną kopią mnie samej.
A jednak człowiekiem! ;)
> Nie muszę chyba dodawać, jak się
> to skończyło...
> Przyznaję, że sama też - chyba z nadmiaru miłości, ale też z NISKIEJ
> SAMOOCENY nieraz tak się zachwywałam. Koniec - chyba znasz.
> Może nie wprowadzaj radykalnych cięć, ale musisz zmienić swe zachowanie, i
> przy tym stosunek do samego siebie.
> - Ja właśnie zaczynam to robić...
Myślę, że mój problem nie jest do końca taki, jak przytoczyłaś. Ja zbyt
wiele nie oczekuję (poza standardowymi zobowiązaniami: szczerością,
wiernością itp. ...no i love of course...:)) Za to za wiele daję, zbyt się
przejmuję, co w efekcie prowadzi do "przeciążenia", o którym mówi Nina - tak
mi się wydaje, ale kto to tak naprawdę wie. Jeden przypadek analizuję, a to
za mało.
--
INTense
ICQ# 9702764
|