Data: 2001-03-16 12:49:04
Temat: Odp: Odp: obowiązek szpitala
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
PANIE PIOTRZE
Po pierwsze poglady prof .Nesterowicza sa kontrowersyjne . Bo ja skonczylem
studia rowniez z zarzadzania ubezpieczen zdrowotnych i wielkrotnie
dyskutowalismy nad pogladami profesora Nesterowicza i skarzeniem Kasy
Chorych Jak powiedzialem w przypadku opisanym praeze mnie jako przyklad nie
ma mozliwosci skarzenia do sadu KASY CHORYCH bo KASA CHORych zgodnie z
ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz rozporzadzeniami
wykonawczymi postapila zgodnie wiec na jakiej podstawie chce pan profesor
skarzyc Kase CHorych. KJasa Chorych nie zawiera umowy z pacjentem na
leczenie jego choroby tylko swiadczeniodawca.. . Prof Nesterowicz jest jak
sam pan pisal prawnikime cywilisra ale na prawie ubezpieczeniowym sie nie
zna. Natomiast Prof Porebska specjalista od prawa ubezpieczeniowego w
szczegolnosci prawa ubezpieczen medycznych nie podziela pogladow ktore Pan
tu przedstawia.
Po drugie nie ma prawniczego okreslenia blad w sztuce lekarskiej tylko blad
medyczny bo medycyna nie jest sztuka tylko umiejetnoscia. Bo jezeli bylaby
sztuka to bledy byly by mozliwe do akceptacji gdyz popelnianie bledow w
sztuce tez jest sztuka. Prosze zajrzec do definicji sztuki.
Po trzecie nie rozumie pan woglule prawniczych terminow i przepisow wiec jak
sie pan nie zna to niech sie pan nie wypowiada
Lek powinien w takim przypadku zapewniony ale przez szpital
a nie lekarza leczacego stad najmarniejszy aplikant adwokacki
> ze stazem tygodniowym a adwokaturze wybronilby lekarza leczacego
> z tej sprawy. Lekarz leczacy poinformowal pajcenta o wskazaniu
> medycznym do podania surowicy ale nie ma obowiazku mu tejze kupic
> ze swoich pieniedzy.
> W aptece szpitalnej nie ma a sprawa jest nie cierpiaca
> zwloki bo surowice trzeba podac w ciagu 24 godzin. Lekarz leczacy
> nie popelnil zadnego bledu, co wiecej zachowal sie etycznie, poniewaz
> powiedzial, ze surowice trzeba podac! Poniewaz w aptece szpitalnej
> jej nie bylo jedyne co mogl zrobic to poradzic aby pacjent ja
> kupil i zapewnic, ze jak kupi to ja poda. Gdyby przemilczal fakt,
> ze surowice trzeba podac, popelnilby blad w sztuce poprzez
> zaniechanie.
Tu jest pewien problem bo nie do konca jak zwylke pan wszystko rozumie a
juz o tym pisalem
Pacjent zawarl umowe ze szpitalem zglaszajac sie do niego i kladac sie na
odzdzial .W szpitalu nie ma surowicy. a powinna byc bo jest wymagada ze
wzgledu mna schorzenie jakie pacjent ma. To ze lekarz nie poda surowicy bo
jej nie ma nie jest bledem zaniechania lekarza tylko szpitala i tu jest
zasadnicza roznica. Pacjent czy prokurator nie moze skarzyc lekarza o to ze
nie bylo surowicy i on jej nie podal i nie powiedzial ze jak nie ma to
pacjent moze sobie kupic. To co pan twierdzi to absurd do n potegi. Bo
jezeli przyjac by pana rozumowanie to jezeli w szpitalu nie ma rspiratora
czy sztucznej nerki bo sie np. popsula to wtedy lekarz aby nie popelnic
bledu w sztuce powinnien powiedziec pacjentowi ze ma sobie kupic respirator
i dopiero wtedy go podlaczy. Niech pan sie najpierw zastanowi nad tym co
pisze.
Moze wrescie cos do pana dotrze.
>
> Prof Miroslaw Nesterowicz z Katedry Prawa Cywilnego Uniwersytetu
> Mikolaja Kopernika w Toruniu dokladnie opisuje, co trzeba w takim
> przypadku
> zrobic. Jesli swiadczeniodawca nie chce udzielic swiadczenia
> bezplatnie a sprawa jest nie cierpiaca zwloki to pacjent powinien
> kupic lek na rachunek a potem nie skarzyc lekarza o blad w sztuce,
> poniewaz zadnego bledu w sztuce nie ma - lekarz przeciez powiedzial,
> ze surowica powinna byc podana - tylko po prostu wystapic do
> kasy chorych o zwrot pieniedzy. Jesli kasa nie zwroci zaskarzyc
> to do Urzedu Nadzoru Ubezp. Zdrowotnych i Sadu Pracy - sprawe
> wygra!
Tu to juz zupelny apsurd .Dlaczego ma skarzyc do Sadu pracy i kogo. do sadu
pracy skarzy sie pracodawce lub pracownika a co do tego ma Kasa Chorych. nie
jest ona dla nikogo pracodawca ani pracownikiem. Tui sie cos panu
profesorowi pomieszalo.
Poza tym Pan profesor niech poda podstawe prawna takiego sadu a nie pisze ze
tak mozna. Ja nie widze zadnej podstawy prawnej do skarzenia Kasy Chorych
Mozna tylko w tym przyp[adku zaskarzyc Swiadczeniodawce czyli szpital.
Pozrawiam
Dr n.med,. Krzysztof Mlosek
Zaklad Dignostyki Obrazowej A.M. w Warszawie
vel doctore
tak zeby zaspokoic panska ciekawosc
I niech pan nie przytacza pogladow i sadow o ktorych nie ma pan zielonego
pojecia proponuje ograniczyc sie do internetu medycznego bo ja jak zabieram
glos to w sprawach na ktorych sie znam.
> Tak wiec powtarzam - prosze nie napuszczac pacjentow na lekarzy
> tylko kupic sobie "Prawo Medyczne" Prof Nesterowicza - tam
> jest to napisane !explicite!
Szkoda slow
> ----
> Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
> [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
>
|