Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Duch<->" <a...@f...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <9...@g...newsgate.pl>
Subject: Odp: PRACA-KAJDANY czy SPELNIENIE
Lines: 52
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <FIao4.6042$34.201920@news.tpnet.pl>
Date: Wed, 09 Feb 2000 09:47:17 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.167.115
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 950089637 212.160.167.115 (Wed, 09 Feb 2000 10:47:17 MET)
NNTP-Posting-Date: Wed, 09 Feb 2000 10:47:17 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:39816
Ukryj nagłówki
Oooo!
To bardzo ciekawy temat, tym bardziej, ze w sumie wiekszosc zycia
spedzamy w pracy.
1.
> czasami odczuwam , mam wiele przykrych odczuc zwiazanych z
> obowiazkiem codziennego wstawania itd.
Tak, wiem, to czesto jedna z najgrszych bolaczek, moja mama sie na
to najbardziej skarzy. A ja nie musze byc na konkretna godzine,
tylko w pewnych ramach, na szczescie.
Polecam budzenie nie budzikiem, ale delikatniej - radiem.
Dla mnie to bylo Wielkie Odkrycie.
2.
> Moja praca jest dobrze
> platna, nie jestem w sytuaci , ktora pozwolilaby mi nie pracowac a
> wiec zyje w swiadomosci przymusu tzn wiem ze nie mam innego
> wyboru.
Znowu znam to! Rzeczywiscie przykre jest "nie miec wyboru".
I na to sie chyba juz nic nie poradzi.
Na szczescie wiem, ze gdzie indziej (w innej pracy)
mial bym podobnie platne, wiec nie czuje sie
tak bardzo zwiazany. Pamietam, ze jak poczulem sie "zbyt zwiazany",
pomyslalem, "eee, najwyzej sie zwolnie, co mam do stracenia" i
troche pomoglo (ale ja naprawde mialem malo do stracenia!)
3.
> Boli mnie to , ze wiekszosc zycia spedzam w pracy,
> wieczorami jestem zmeczona , ze swoim partnerem nie mamy
> wystarczajaco duzo czasu dla siebie.
Tego akurat troche nie rozumie. W pracy sie teskni i czeka na moment
spotkania z ukochana. To chyba dziala wlasnie na +, czyz nie?
4
> dodac , ze mam nieciekawe towarzystwo w pracy....czuje sie dosc
> wyobcowana...
Brrrrr, to dla mnie nawet gorsze od wczesnego wstawania do pracy :-))).
Pociesze Cie: pol biedy gdy wspol-pracownicy mowia tylko o "firankach".
Jeszcze gorzej jest gdy jest atmosfera niejasnej zlosci, niejasnych celow,
niejasnych zadan, niejasnych pretensji, cichej i perfidenej rywalizacji,
podkopywania sie, ..... zamiast takiej braterskiej i sympatycznej
wspolpracy.
Pozdrawiam, Duch,
a...@p...com
|