Data: 2000-02-12 06:40:38
Temat: Re: Odp: PRACA-KAJDANY czy SPELNIENIE
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Markx" <m...@p...onet.pl> writes:
> A teraz? Czasem jeden dzien wolnego. Niedziela szybko leci. No i koniec z 2
> miesieczna przerwa. Tylko jakis urlopik 20 dniowy (czy jakos tak). A od
> szefa zalezy jeszcze kiedy.
> Mam zmiane ranna i popoludniowa. Popoludniowa od godziny 12 do 20. Rano
> spie. W domu jestem o 21. Na godzine do dziewczyny i znow do pracy.
> Oczywiscie jak mialbym wybor szkola ,czy praca to wybralbym jednak prace.
> Trzeba wkoncu
> sie usamodzielnic ,taka jest kolej rzeczy. Jezu ,ja chce emeryture......
> Jeszcze jakies 50 lat ,a potem wakacje. Albo szykowac sie na
> smierc.......Life is brutal.
Hm.. a nie myslales po prostu o zmianie pracy na taka, ktoraby
bardziej spelniala twoje wymagania?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|