Data: 2001-08-20 18:13:12
Temat: Odp: Po co żyję?
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał(a) :
> > Takie opisy znam od chorych psychiatrycznych.
> > I jakos tez mnie nie przekonuja.
>
> Jesli tak, to wyglada na to ze kiedys wszyscy beda wiedziec
> o tym o czym psychicznie chorzy wiedza juz dzisiaj. :)))
> A to niestety nieprawda wiec cos nie gra. :)
sorry, ale nie zrozumialem.
> > Nacpaj sie a masz duze szanse rowniez zobaczyc swiatlo,
> > tunel lub Matke Boza.
>
> A Ty oczywiscie wyprobowales te metode. ;)
> Ja mimo wszystko podziekuje. :)
Nie, oczywiscie nie wyprobowalem.
> > A czy ja im tego bronie. Ja ich szanuje, bo maja do tego
> > pelne prawo.
>
> Cos sciemniasz. :)
> Szanujesz psychicznie chorych lub cpunow? :))
Szanuje. Ale ludzi wierzacych szanuje bardziej. Nie porownalem wiary do
choroby psychicznej a tym bardziej do urojen powstajkacych pod wplywem
srodkow odurzajacych.
Napisalem jedynie, ze takie same relacje znam, bo zetknalem sie z nimi u
psychicznie chorych. I ja tym psychicznei chorym nie wierze, nie wierze
tez ludziom wierzacym zdrowym psychicznie, ktorzy mowia, ze widzieli
Boga na wlasne oczy.
> > Czy Ziemia jest okragla?
> > A czy z Kopernikiem ktos dyskutowal, czy wszyscy sie
> > od razu zgodzili?
>
> Najrozumniejsi - zgodzili sie od razu. :)))
> Najmniej rozumni - o malo nie spalili Galileusza na stosie. :))
> A do ktorych Siebie zaliczylbys? ;)
widzisz, ja uwazam, ze dyskusja jest potrzebna.
Nie traktuje siebie jako kogos mniej lub bardziej rozumnego od innych.
Od kazdego moge sie czegos nauczyc w zyciu.
> > Nie pisalem, ze sprzecznego. Ale zdaniem niektorych uzupelniaja :-)
>
> No wiec wlasnie. Jest bardzo wiele punktow zbieznych m.in. dla
> nakazow formalnych kultow (mono-teistycznych) w roznych przekazach,
> a takze w pewnych faktch zwiazanych z Bogiem i prawd dotyczacych
> czlowieka.
Wiec zbierzmy je raz jeszce i zrobmy New Age II.
Nie musisz mnie przekonywac do tego, ze istnieje wiele punktow
zbieznych, bo sam je rowniez dostrzegam.
krzysztof(ek)
|