> Dziękuję wszystkim za linki do MM. Poczytałam, wydrukowałam i dziś na
> śniadanko razowiec zamiast bułeczek. Eh , że też ja się obok piekarni
> chowałam :-( Razowca nie cierpię, ale przeboleję i spróbuję się
> przyzwyczaić.

Najlepiej byloby sie przyzwyczaic do braku chleba ;) No chyba ze jestes od
razu w fazie II ;-)

> Nigdzie wśród wytycznych produktów nie znalazłam masła. Czy to znaczy,
> że się go nie używa? Z czym więc zrobić sobie kanapkę do pracy? Czy do
> kanapki to jedynie tuńczyk, czy mogę też jakąś chudą krakowską drobiową?

Ogolnie zasada jest taka: jesli weglowodan o IG > 35 to nie laczymy z
tluszczem.
Chleb z zasady ma IG>35, wiec maslo sie nie nadaje do chleba. Mozesz zjesc
jajecznice na masle, ale to jest posilek tluszczowy wiec juz bez chleba ;)
Jak tluszcze to najlepiej tylko z zielonymi warzywami (takie o IG<22).

> Czy smażyć mogę na oleju rzepakowym, czy tylko na oliwie z oliwek? A
> może w ogóle bez tłuszczu?

Nie wiem jak z olejem rzepakowym, ale na oliwie z oliwek mozna.

> Czy brokuły tudzież kalafiora mogę
> potraktować odrobiną masła z bułką tartą?

Maslem tak, ale bulka tarta juz nie - bulka to weglowodan o wysokim IG.
No i jak brokuly z maslem, to juz najlepiej tylko miesko do tego, jajka itp.
Ryz, makaron odpada.

> Może ktoś byłby tak dobry i na priw sie
> skontaktował, bym grupy lamerskimi pytaniami nie zaśmiecała (bo tu
> raczej problemy natury egzystencjalnej poruszacie).

;) No tak, to niestety prawda - grupa dieta, a takie tematy... Ale jak
najbardziej polecam grupe. Ostatnio tu sie tak DO zrobilo, ze az strach -
przyda sie odswiezyc MM ;))

Pozdr
Kafka chwilowo bezdietna