Użytkownik cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych > Przepraszam bardzo ale skad wiadomo? Ja po raz pierwszy
spotykam sie z teza
> jakoby plesn byla kancerogenem. Duzo natomiast do tej pory czytalem o
> zdrowotnych wlasciwowsciach rozmaitych plesni z penicilina na czele, wiem
> tez, ze na pozywkach z plesni hoduje sie rozmaite skladniki lekow w tym
> wlasnie stosowane przy leczeniu raka. Bede wdzieczny za podanie zrodla
> informacji o rakotworczym dzialaniu plesni a dzis na obiad zrobie sobie
> poledwiczki nadziewane rokpolem albo makaron z tymze
> Czarek


Bardzo duzo o szkoldliwosci plesni, tej niepozadanej, spozywczej, mowiono w
momencie ujawnienia plesni na jakichs produktach Danona.
Wtedy prasa i specjalisci tak trabili o kancerogennych cechach plesni z
produktow spozywczych, ze jeszcze sie dziwie, ze do kogos ta informacja nie
dotarla. I tak jak Lilly pisze - grozna jest ta z chleba i sera zoltego. Nic
natomista nie mowili o serach plesniowych. I tak samo temat mnie meczy.
A ktos na grupie pytal o slalatke z zielonych pomidorow. Otoz ona tez ma
wysokie wlasnosci kancerogenne (wyczytalam jako nowinke z medycyny....)

Niestety.... Nie wszystko jest bez skutku na nasze zdrowie - co z warzyw i
zielone

pozdr
anka