Data: 2003-03-17 17:25:34
Temat: Odp: Słowo o sieci dobroczynnej
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
... z Gormenghast wyczarował:
> W każdym tkwi potrzeba społeczna w postaci wsparcia
> własnych działań i opinii przez inne jednostki.
może nie koniecznie _wsparcia_, czasem chodzi o zwykłe zainteresowanie lub
przytaknięcie.
>Skutkiem całkowitego osamotnienia
co rozumiesz przez _całkowite_ osamotnienie?
> po prostu gorsza jakość
> życia, mniejsze bezpieczeństwo i w końcu szybsza śmierć!!
niektórzy lubią samotność /ja też, może nie _Całkowita_ ale jednak.../
jesteś o tym przekonany.. zwłaszcza ta ... ~śmierć ?
> Z drugiej strony, kontakty bezpośrednie (w realu) wiążą się
> z całym szeregiem niedogodności
czasem są też "ułatwienia"... w realu możesz po prostu złamać komuś nos jak
Cię zdenerwuje.. w usenecie.. tylko nawsadzać ;)
> koniecznością ulegania kompromisom, konieczności bycia
> tolerancyjnym dla postrzeganych wad współbratymców.
chyba świat byłby o wiele bardziej różowy gdyby tak było :] Ty zawsze
idziesz na kompromisy? :>
> sprawiają, że biorą górę korzyści kontaktu sieciowego
> ograniczającego się jedynie do sfery psychicznej i emocjonalnej,
> gdzie o wiele łatwiej _dawać_ pobratymcom to, czego aktualnie
> potrzebują, nie narażając się nigdy na żadne przykrości i koszty.
internet droga rzecz ;)
a poważnie: ludzie /często/ mają problem z odczytaniem właściwego sensu
słów, przy kontakcie "w cztery oczy" masz ułatwienie, widzisz czy komuś
trzęsą się ręce, czy ma rozżarzone oczy.. czy płacze, czy się uśmiecha czy
też pęka ze śmiechu etc. poza tym.. zawsze możesz np. ~przytulić, co jest
ciężkie przez internet, bo nawet jak Twoje słowa niosą niezliczoną dawkę
ciepła, adresat tych słów zacznie czuć dziwny ~brak... nie będzie potrafił
tego ciepła zmaterializować i.. przyjąć. /a przynajmniej- nie w całości/
> Co ciekawe, proces _dawania_ odbywa się w poczuciu własnej
> bezinteresowności.
"interesownością" może przeciez być sama potrzeba dawania...
>A ta powszechna w sieci bezinteresowność
czy ja wiem czy "powszechna".. oznaczałoby to że w necie są same "dobre
dusze" a tak IMHO nie jest, ale na pewno łatwiej o nią w sieci niż w realu.
> kumuluje się i wpływa na poprawę ogólnej kondycji psychicznej
> wszystkich zainteresowanych.
> I to jest piękne.
niom, w tych przypadkach, w których to prawda, to tak :)
cieplutko.
patrycja.
|