ja zamrazam drobno posiekana pietruszke i koperek (zalewam je odrobina wody)
w pojemniku, w ktorym robi sie kostki lodu, potem wystarczy taka kosteczke
ziolowo - lodowa wrzucic do zupki i jest jak nowe, i juz poporcjowane!
:-)

Użytkownik Andrzej Bienias <a...@u...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8kesfg$o7c$...@s...icm.edu.pl...
> "Alicja NF" <a...@v...wis.pk.edu.pl> wrote
> in message news:swCa5.41711$Qw1.974955@news.tpnet.pl...
>
> [...]
> > czesci pietruszki, selera, kopru wysuszyc Pozyczylam w tym celu
specjalna
> > suszarke i "dorobilam sie" tym sposobem sporej ilosci "suszonek". ;-)
>
> Gratuluje! Ale mam pytanie, jak takasuszarka wyglada, bo tez bym
> chcial.
>
> > W zwiazku z tym mam kilka pytan:
> > 1. Czy tak wysuszone warzywa sa tak samo wartosciowe, jak swieze (czy w
> > ogole sa wartosciowe)? Zapach maja niesamowity, ale co z witaminami ?
>
> AFAIK nie sa tak samo wartosciowe. Ale zostaje im wystarczajaco
> duzo witamin, zeby zima byly wartosciowym zrodlem. Na pewno
> zostaja im wszystkie mineraly.
>
> > 2. Jak takie "suszki" przechowywac ? Tymczasowo trzymam je w sloiczkach,
> ale
> > moze sa inne, lepsze sposoby ?
>
> Zamkniete szczelnie sloiczki i przechowywac w ciemnosci. Jak masz
> jeszcze chlodniejsze miejsca w domu, to tam.
>
> > 3. Co jeszcze moglabym w ten sposob przechowywac ?
>
> Bo ja wiem? Ziola, suszone owoce aronii i czarnego bzu na herbatki?
>
> > Pozdrowienia
> > Ala
>
> Pozdrawiam,
> Andrzej
>
>
>