Użytkownik ulast <u...@p...onet.pl>:

> No tak, ale to klient wybiera sobie terapeute...jesli ja poczulabym, ze na
> ktorejs tam sesji
> nie moge sie porozumiec z terapeuta...zrezygnowalabym z terapii

Ja tak wlasnie zrobilam. A co ciekawsze byl to terapeuta, ktorzy prowadzil
moją grupe. Dodam, ze prowadzil swietnie, byl naprawde dobry jako terpaeuta
grupowy. A w indywidualnej jakos.. mi "nie leżał" i mialam pare zastrzezen
co do jego profesjonalizmu.

Melisa