Użytkownik <l...@o...pl>:

> (..) Więc skoro niektórzy ludzie są za słabi na psychoterapię, to siła
ich
> woli i granice możliwości należy ocenić przed rozpoczęciem psychoterapii.

Nie ma ludzi "za slabych" na psychoterapie (moim skromnym zdaniem). Przeciez
istnieje nawet terapia _wspierajaca_ - nie mozna byc za slabym na bycie
wspieranym :)

> > A to Mema cos tu oferuje?
>
>
> Tak. Wobec swoich klientów/pacjentów dysponuje ofertą pomocy polegającej
na > psychoterapii.

A czy my, tu na grupie, jestesmy jej klientami/pacjentami?

>Byłam ciekawa, jak bogata i pomocna jest ta oferta dla chorych.

Znow piszesz jakbys uznawala, ze osoba korzystajaca z terapii jest CHORA.
Nie zawsze jest chora. Najczesciej ma roznego rodzaju problemy emocjonalne,
nie radzi sobie dobrze z jakas dziedzina zycia itd. A to wcale nie oznacza
choroby.

> Ale od niej, wydawałoby się osoby kompetentnej, takich rzeczowych
informacji
> nie uzyskałam. Ot, jakieś dziecinne frazesy o widzeniu, słyszeniu,
> współodczuwaniu poprawy. Nic mi to niestety nie mówi.

To moze zadaj jej jakies konkretne pytanie na ten temat?
Zreszta juz widze Twoja reakcje kiedy Mema zaczelaby rzeczywiscie omawiac
jak "bogata i pomocna" jest jej oferta dla klientow ;) To bys napisal, zeby
sie nie chwalila ;)

> > >Ty Trurl jesteś zapewne zdrowy psychicznie, tylko masz problemy
> > > emocjonalne podobnie jak każdy człowiek.
> >
> > A kto Ci powiedzial, ze ten kto korzysta z terapii grupowej jest chory
> > psychicznie???
>
> Nikt mi tego nie powiedział, ani sama nigdy tak nie twierdziłam.

To dlaczego poczulas sie w obowiazku akurat Trurla zapewniac, ze jest
"zapewne zdrowy psychicznie"? Tylko TY napisalas cos o jego zdrowiu
psychicznym, tylko na podstawie informacji ze korzysta z terapii.

Melisa