Data: 2000-01-24 08:20:06
Temat: Odp: Trawienie tłuszczów wielonienasyconych...
Od: "LLeszek" <l...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Co do statystyki jest tak, że właśnie dzięki niej dr Kwaśniewski w prosty
sposób udowadnia iż słuszne są założenia Diety Optymalnej. Statystyka jest
bezlitosna. Opiera się nawet 'chorym' założeniom 30 profesorów, którzy bez
jednego badania stwierdzają, że dieta wysokotłuszczowa dr Kwaśniewskiego
jest niezdrowa bo warzywno-węglowodanowa jest zdrowa. Czy można poważnie
traktować takich profesorów?
W 'Biochemii Harpera' można znaleźć stwierdzenie, że im większe stężenie HDL
w stosunku do LDL tym mniejsze są szanse na wystąpienie miażdżycy. Na czym
to polega? Można to wyjaśnić przez analogię do osmozy. HDL poprostu odbiera
LDL, VLDL z tkanek i transportuje je do wątroby gdzie są powtórnie
przetwarzane i częściowo wydalane. I nie trzeba być lekarzem żeby zrozumieć
dlaczego u optymalnych bardzo szybko cofa się miażdżyca (ach ta statystyka!)
wiedząc, że tylko przy żywieniu optymalnym poziom HDL do całkowitego
cholesterolu jest najwyższy, a wystarczy, że stosunek ten >20% aby miażdżyca
się cofała. Nie przeczę, że lekarze posiadają wiedzę, ale z moich
dotychczasowych obserwacji i relacji tylko niektórym z nich udało się
zrzucić końskie klapki z oczu. Fenomen, niech ci będzie, lekarza medycyny
Kwaśniewskiego polega na tym, że nie mógł zostać doktorem ponieważ zbyt
wielu nie pozwoliło mu dojść do głosu. Był zbyt kontrowersyjny. Swoimi
wynikami już ośmieszył rzesze lekarzy kreujących pozornie zdrowe żywienie.
Pokażcie mi lekarza, który będzie chciał się przyznac do błędu. Nadzieja w
propagowaniu żywienia optymalnego jest w młodych, niepopadłych w rutynę
lekarzach, dla których przysięga Hipokratesa ma większą wartość niż skrawek
papieru, na którym została zapisana.
l...@k...chip.pl
|