Data: 2003-02-05 22:56:40
Temat: Odp: dylematy
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych nap
isał:b1r7u7$l7i$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl>
> napisał w wiadomości
> news:b1r5nh$sc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > W
> > ogóle dziwi mnie, dlaczego okres, kiedy dziecko jest małe,
> nazywasz trudnym
> > okresem dla matki,a nie dla obojga rodziców.
>
> Ponieważ to matka karmi dziecko piersią na każde żądanie,
> ponieważ mąż zwykle pracuje całymi dniami i nie zrobi
> śniadania i nie ugotuje obiadu, ponieważ jeśli czegoś
> potrzebnego do jedzenia nagle zabrakło, to nie zwolni się z
> pracy nie przywiezie na sygnale itd, itd. Owszem, ojciec
> umyje wieczorem dziecko, ale na spacer pójdzie raczej
> dopiero w sobotę i w niedzielę, ponieważ przez pół roku
> godziny późno popołudniowe nie nadają się na wychodzenie "na
> siłę" z wóżkiem na spacer itd, itd.
> Sokrates
Wszystkie Twoje dywagacje stają się rażąco nieadekwatne wobec np. rodzin, w
których mężczyzna jest bezrobotny. Albo w których wszystko jest zorganizowan
e zupełnie inaczej, niż w tzw. tradycyjny sposób.
A co do godzin późnopopołudniowych, to nie rozumiem, dlaczego nie mozna wych
odzić na spacer po ciemku ;)))
boniedydy
|