Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!ict.pwr
.wroc.pl!not-for-mail
From: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: ex-faceci i ich dziewczyny
Date: Wed, 23 Jan 2002 11:53:29 +0100
Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
Lines: 33
Message-ID: <a2m4p8$bjl$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
References: <a2kubc$1n4$1@news.tpi.pl> <3...@2...17.138.62>
<1...@j...jasien.net>
<1...@2...17.138.62>
<1...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: dial55.jgora.dialog.net.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:2010
Ukryj nagłówki
.
> Gwoli ścisłości - daleka jestem od wprowadzania jakichkolwiek nakazów i
> zakazów, i narzucania komukolwiek mojego zdania jako jedynego słusznego.
> Uważam (ja, tylko ja), że _szczypta_ zazdrości jest niezbędna. Ale nie
> mówię tu o zazdrości zaborczej, niszczącej, bo taka jest szkodliwa.
> Rzecz w tym, że każda para indywidualnie ustala sobie swego rodzaju
> poziom zazdrości, który danym ludziom odpowiada. I tak moim zdaniem
> powinno być.
> Natomiast zdanie p. Wisłockiej ma moim zdaniem ręce i nogi.
>
> Kami
Zgadzam się z Tobą, szczypta zazdrości ale nie zaborczość.
Ja osobiście nie utrzymuje kontaktu z byłym i mój Tomek też, nie widzimy
potrzeby i powiem szczerze, ze guzik mnie obchodzi z kim on teraz jest, co
robi etc. Nie spotkałam go od wielu lat a nawet gdybym spotkała, to było by
"cześć co słychać" i tyle, żadnych imprez, kaw bo po prostu nie mam na to
ochoty.
I jeśli związek się rozpadł a jest nowy związek to po co mam zawracać sobie
głowę tym co było, (w moim przypadku nie mam najlepszych wspomnień).
W naszy związku ustaliliśmy na początku, co nam wolno a czego unikać...
ale to moje zdanie.
Podsumowując, uważam że nie trzeba koniecznie latać z byłymi na imprezki, na
kawki i pogaduszki, co nie znaczy, że należy ich unikać:)
A jeśli partnera boli to, ze czas poświęca się nie jemu tylko byłemu...no i
jak to wygląda, kiedy ktoś szepcze ci na ucho "zadzwonię później, bo teraz
nie można porozmawiać" nie chciałabym aby mój Tomek tak zwracał się do
byłej.
Przepraszam, za dłużyznę;)
Ula ST
www.ulast.prv.pl
|