Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: kraina głupców
Date: Mon, 6 Aug 2001 17:51:57 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: e...@p...onet.pl@host-205-218.tele2.pl
Message-ID: <9kmefi$4qo$1@news.onet.pl>
References: <3...@p...onet.pl>
<0...@n...onet.pl>
<3...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-205-218.tele2.pl
X-Trace: news.onet.pl 997113138 4952 213.173.205.218 (6 Aug 2001 15:52:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Aug 2001 15:52:18 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:95774
Ukryj nagłówki
Użytkownik dr. franken
> Co ty opowiadasz: "przed początkiem"? To sprzeczne samo w sobie. Nie
> ma żadnego "przed początkiem", bo na początku jest zawsze początek,
> początek jest przed wszystkim i nie ma nic przed początkiem :).
Tu może podpowiem "Nicość" - nie jest na początku
> W naszym pojmowaniu świata nie mieści się żaden początek - gdyż ta
> materia którą znamy nie rodzi się sama z siebie a ten czas który znamy
> płynie zawsze do przodu.
Tu tylko podpowiem - Einstein - i czas
> Można sobie to powiedzieć - pozostanie to pustosłowiem, herezją, gdyż
> nie ma układu odniesienia w którym można by to zastosować. Słowo nie
> staje się ciałem - możemy bawić się słowami, wysłowić rzeczy
> niemożliwe, ale to że coś da się powiedzieć nie znaczy że to może
> istnieć.
> To nie oznacza, że czas nie może płynąć do tyłu czy stać lub materia
> rodzić się samoistnie. Oznacza to że jeśli gdzieś tak jest, nie możemy
> tego odczuć, zmierzyć lub choćby sobie wyobrazić. To leży za granicami
> naszego świata.
A myślałem, że masz większą wyobraźnię.
> Nasze obserwacje są ograniczone do naszej czasoprzestrzeni, w której
> te zasady są stałe - jeżeli są inne światy, z których zasysamy materię
> nigdy ich nie zobaczymy. Nigdy nie zwiedzimy owych czarnych dziur. My,
> ludzie - nie. Nigdy nie będziemy znać specyfiki tego świata, gdyż my
> jesteśmy bytami konkretnej czasoprzestrzeni zbudowanymi z materii
> danego typu, zdolni tylko do obserwacji i interakcji z taką materią.
Przy braku argumentów sięgamy po metafizykę
> A więc jeśli odnajdziemy koniec świata, może się zdarzyć że będzie tam
> dziura, przez którą wpadać będzie materia. I to jest też granica
> naszego poznania. Skąd bierze się materia? Wpada przez dziurkę. Skąd?
> Nie wiemy i nie dowiemy się, bo jesteśmy ślepi na tamto światło (i
> nasze wszystkie materialne przyrządy tak samo).
Może nie powinienem oceniać, bo mnie zarzucisz setką podobnych imperatyw
Delkatnie mówiąc - potok myśli trzeba sobie ukierunkować - to ci mówię z
doświadczenia.
Otwartość umysłu jest dobra do przyjmowania informacji i umożliwienia swobody w biegu
kojarzeń.
Lecz całkowicie nie przydatna w wypowiedzi.
pozdry eTaTa
|