Data: 2002-09-12 06:40:32
Temat: Odp: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aloer9$7ul$...@n...onet.pl...
> nastoletnie_ dziecko i wlasnie tak postepujesz?
:-) to ma zastosowanie w dalszym już pokoleniu /następnym:-) ale można rzec,
że moje podejscie sie nie zmienia ...zawsze ceniłam sobie
zaufanie,prawdomówność, szacunek :-)
słynne poniedziałki kiedy to był dzień szczerości, kiedy można było w moim
domu powiedzieć co sie narozrabiało, gdzie sie oberwało negatywne oceny,
której koleżance sie rzuciło na balkon zdechłego kota, jak sie obcą starą
babcie zamknęło w obcym mieszkaniu bo zwróciła młodzieży,że za głośno sie
zachowują i wiele wiele innych :-))) i nie ponosząc z tego tyt. konsekwencji
typu kara itp... był to dzień kiedy wszystko sie przedyskutowywało i
naprawiało :-)))
Sandra
|