Data: 2000-02-13 00:01:59
Temat: Odp: przejmować się..
Od: "Lamia" <L...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Danusia:
> Próbuję mu pomóc już dwa lata,nic więcej już chyba nie mogę zrobić.
> Jeżeli sami nie chcemy sobie pomóc to nikt nam nie pomoże,po dwóch
> latach upartego znoszenia czyichś nastrojów może się odechcieć.
> Zresztą to by już chyba zakrawało na współuzależnienie...
Jestem "ciezkim" przypadkiem, i naprawde czasami nie pozwalam sobie pomoc,
ale jezeli ktos bardzo wierzy we mnie i widzie to w "czasie" to nadchodzi
pewien moment kiedy nie chcesz zawiesc danej osoby i starasz sie byc lepszym
czlowiekiem:-)
Nie poddawaj sie, bo jezeli Ty sie poddasz to kto mu pomoze?
pozdrawiam
roza
|