Data: 2002-05-24 20:48:08
Temat: Odp: żal-a co dalej
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marta <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acio6l$mlh$...@s...icm.edu.pl...
> Jestem i nie teoretyzuję - nie mam i nie miałam jeszcze problemów
> małżeńskich, ale rozmawialiśmy z mężem również na temat ewentualnego
rozwodu
> i ja ze swojej strony wiem, że ojciec byłby lepszym opiekunem naszego
> dziecka niż ja, z różnych względów, nie tylko finansowych. Dodatkowo
patrząc
> na rozwiedzione rodziny znajomych z dziećmi (te normalne, gdzie nie toczy
> się walka pomiędzy stronami a dzieci robią za kartę przetargową), to dużo
> bardziej uśmiechałoby mi się być "niedzielną" mamą, niż "codzienną".
Powiem szczerze ze bardzo sie zdziwilam tym co napisalas.Ja osobiscie nie
oddalabym dzieci ojcu,nawet gdyby mialy miec u niego lepsze warunki.Kocham
dzieci i najlepiej sie czuje majac je przy sobie,gdy wiem ,ze sa bezpieczne
i gdy nie musze za nimi tesknic.Moze to troche egoistyczne,ale taka jest
prawda.
Magda
|