Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Lukrecja" <a...@e...net>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Odstawiłam antydepresanty
Date: Wed, 12 Jan 2005 18:28:53 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 25
Message-ID: <cs3mot$76d$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.233.129.250
X-Trace: inews.gazeta.pl 1105550942 7373 62.233.129.250 (12 Jan 2005 17:29:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Jan 2005 17:29:02 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: agata.s2
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:167182
Ukryj nagłówki
Witam,
To będzie trochę zakręcone.
Leczę się na nerwicę/depresję od ponad 1,5 roku. Brałam w tym czasie kilka
różnych leków antydepresyjnych. Cały czas pod kontrolą lekarza. Ostatnio od
lipca Seroxat 40 mg/dobę + Chlorprotixen wieczorem. W sobotę skończyły mi
się leki (niestety, nie zadbałam o to, by mieć następną receptę na tę
chwilę). Od niedzieli nie biorę nic. Nie poszłam w poniedziałek do lekarza,
bo mam już wstręt do lekarzy, leków, całej tej choroby. Ostatnio czułam się
dobrze, a te leki jakoś mnie "otumaniały". Wiem, że nie było to mądre
posunięcie, ale mimo to nie poszłam do psychiatry do dziś. Jednak od
poniedziałku mam następujące objawy: wrażenie, że stracę zaraz przytomność,
rozwolnienie, bezsenność (łażę po domu do 4.00 - 5.00 rano), mdłości.
Dokuczają mi takie somatyczne objawy, psychicznie czuję się dobrze, poza
jednym. Odkąd te objawy się pojawiły, bardzo się boję, że zaraz umrę. Bywa,
że przez ten lęk przed rychłą śmiercią płaczę.
No i teraz nawet nie wiem, po co to wszytko napisałam. Czego od Was
oczekuję. Wiem, że powinnam iść do lekarza. Oczekuję chyba potwierdzenia, że
nic mi nie będzie, że odstawienie leków nie spowoduje mojej nagłej śmierci
itp...
Niech ktoś , kto się zna, napisze mi, czy jest szansa, że to przejdzie
powiedzmy za kilka dni i będę funkcjonować bez tych wszystkich prochów. Pls.
Pozdrawiam - Lukrecja
|