Data: 2003-01-17 19:40:20
Temat: Poprawność polityczna
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr M :" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:721806841.20030117194308@poczta.onet.pl...
> A mnie się przypomina dyskusja na ten temat choć poboczna od głównego
> tematu z A.A. Nie pamiętam nazwy wątku Co zaś do Tematu Poprawności
> politycznej na, którą Autor wątku tak narzeka to przecież bez niej [
> stosowanej z umiarem] przemiany w stosunku do nas ON nie były by
> możliwe. Przy czym termin ten rozumiem nieco bardziej rozlegle niż tylko
> zwracanie uwagi na formę, której wyrazem jest stosowanie odpowiedniego
> słownictwa. Raczej jako wyraz zauważenia wszelkiej odmienności.
> Wynikającej z szacunku godności dla osoby ludzkiej. Czegoś z czego ten
> kraj słynął w epoce Jagiellonów a co zwie się tolerancją.
-----------------------------------
Widzisz Piotrze, to co dla Ciebie jest oczywiste, dla innych musi stać się
odkryciem (jeśli w ogóle się stanie). Przy czym dla mnie określenie
poprawność polityczna nie jest synonimem słowa - potworka "politpoprawność".
Mam też nadzieję, że zechcesz potraktować mój brak zainteresowania
niektórymi poglądami tu głoszonymi jako wyraz tolerancji.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Zbig A Gintowt
|