Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!n
ot-for-mail
From: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Pytanie o przynaleznosc
Date: Wed, 30 Jan 2002 10:52:25 +0100
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 18
Message-ID: <a38fr9$66r$1@info.cyf-kr.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: krd3.ies.krakow.pl
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 1012384426 6363 149.156.54.158 (30 Jan 2002 09:53:46 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jan 2002 09:53:46 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:123022
Ukryj nagłówki
Tytuł trochę niekonkretny, ale może nie odstraszy.
A chodzi mi o coś takiego: czy osoby, które nie identyfikują się silnie z
grupą, (tzn. nie lubią legitymacji klubowych, tarcz szkolnych, nie obnoszą
się z symbolami przynależności państwowej, nie czują tragicznej samotności,
jeżeli akurat nie mają z kim wyskoczyć na piwo itd.), a nawet takie
manifestacje przynależności są dla nich egzotyczne i cokolwiek teatralne -
czy zostają członkami sekt? Wiem, że łatwo jest sprać mózgownicę komuś, kto
się akurat znajduje w dołku psychicznym, jest zagubiony w nowym mieście
itd., itp., ale jeżeli patrzy na wyznawców czegoś/kogoś jak na egzotyczną
faunę, to czy da radę go zwerbować, czy raczej po pewnym czasie stwierdzi,
że w zasadzie mu się to nudzi? Tego akurat u Cialdiniego się nie doczytałem,
ale gdy miałem go w ręku po prostu mi to pytanie nie przyszło do głowy. Jak
zaawansowane i uniwersalne są techniki wywierania wpływu na człowieka?
Pozdrowienia
Mefisto
|