Data: 2001-02-12 11:04:17
Temat: RE: Bażant....
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info)
Pokaż wszystkie nagłówki
> > From: RENATA NOSEK
> >
> > Skąd masz bażanta Gościu, chyba są pod ochroną?
>
> No wiec czasami mozna dostac (niestety glownie w okresie
> swiatecznym)w Hali Czluchowskiej w Warszawie.
>
> A bazanty, jako kury, sa pod ochrona tylko w okresie
> ochronnym (nie wiem dokladnie kiedy on przypada, sprobuje
> sie dowiedziec).
>
No, wreszcie udało mi się dopaść znajomego łowcę.
Poinformował mnie, że ku jego ogromnej radości sezon
na bażanty kończy się z końcem lutego (zaczął się na
początku listopada)
Mimo wszystko trochę mi szkoda tych bażantów. Taak, wiem,
że to kury, ale od czasu, jak kiedyś mi takie stadko
składające się z bażanciej mamy i kilku maluchów spod
nóg uciekło (takie śliczne, szarobrązowe puchate kuleczki),
to czuję do nich dziwną słabość i jakoś nie mogę.....
O kurczakach (tych żółtych) to już wogle wolę nie myśleć...
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|