« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2005-03-04 13:13:50
Temat: Re: Re:Sowa pisze...
> "Hobbita" i "Kubusia Puchatka" też nie znoszę. :>
"Im bardziej Kubuś Puchatek zaglądał do pokoju,
tym bardziej Prosiaczka tam nie było"
No doceń, nie bądź taka. ;)
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2005-03-04 17:47:37
Temat: Re:Harun al Rashid napisał(a):
> Mi się wydaje, czy opisałaś właśnie Honor Harrington?
> Tylko o wrodzonej skromności nic nie wspomniałaś.
I o superkocie ;)
pzdr
agi ( ja to czytam dla kota )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2005-03-04 19:26:40
Temat: Re:Użytkownik Harun al Rashid napisał:
> Druga możliwość - brak punktu odniesienia. Imo Świat dysku wymaga
> solidnego oczytania w fantasy, trudno inaczej wyłapać żart.
Żart jest oki przez pierwsze 3-4 tomy. Potem mozna przewidziec juz jaki
bedzie nastepny :(
Co do fabuły - ok. Ale..... jakoś ten sposób podania jakoś mnie znudził.
Nie wykluczam, że odreaguje i ponowię próbę :)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2005-03-04 19:33:06
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)Użytkownik Agnieszka Krysiak napisał:
> Lumley - seria Nekroskop - za poszukiwanie, tajemnicę, pożądanie i
> spełnienie
Obrzydliwe. Kiedys się zaczytywałam w Mastertonach, Lumleyach, Kingach
(po lekturze Lśnienia do rana czekałam, żeby do toalety wyjść) ;)
Potem zauważyłam, że za bardzo na mnie działa - jakos destrukcyjnie.
Teraz omijam horrory wielkim łukiem i zaczytuję sie w basniowej fantasy.
Zdrowiej i przyjemniej :)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2005-03-05 09:04:13
Temat: Re: Rzućcie jaki? ciekawy temat ;-)
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
> Margit Sandemo " Saga Ludzi Lodu"
+ Saga o Królestwie Światła
Andrzej Sapkowski - seria wiedzminowa
Janusz Wiśniewski - Samotność w sieci
Z dziecistwa
LM Montgomery - seria o Ani
komiksy o Thorgalu
Filmy
Sweet Home Alabama
Top Gun i kilka innych z Cruisem (m.in. Oczy Szeroko Zamkniete)
i wstyd sie przyznac serial Roswell High
Z dziecistwa
serial o Supermenie
Lista aktualna sie co jakis zas zmienia
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2005-03-05 11:23:51
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Eulalka
<e...@w...pl> mówiąc:
>Teraz omijam horrory wielkim łukiem i zaczytuję sie w basniowej fantasy.
>Zdrowiej i przyjemniej :)
Popacz, a u mnie było dokładnie na odwrót. Ale klasycznych
mastertonowskich horrorów nie trawię. Dla mnie Lumleye i Koontze to nie
horrory. Teraz zaczynam "The Stand" Kinga i z niepokojem obserwuję swój
stan zdrowia. :)
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2005-03-05 11:50:50
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)Agnieszka Krysiak pisze:
> Popacz, a u mnie było dokładnie na odwrót. Ale klasycznych
> mastertonowskich horrorów nie trawię. Dla mnie Lumleye i Koontze to
> nie horrory. Teraz zaczynam "The Stand" Kinga i z niepokojem
> obserwuję swój stan zdrowia. :)
A ja miałam prawie to samo, co Eulalka. W czasach, gdy oglądałam/czytałam
horrory (głównie King), cierpiałam na chroniczne lęki (niemalże nerwica
lękowa), bałam się wszystkiego, miałam czarne myśli, wyobrażenia, głupie,
koszmarne sny, kołatania serca - po prostu tragedia. Potem King mi się
znudził, przerzuciłam się na inny typ literatury (także dziecięcą z racji
pojawienia się dzieciaków ;-) i minęło, jak ręką odjął. W czasie ostatnich
świąt sięgnęłam po "To" Kinga i ... odpuściłam, bo zaczęło się to samo.
Horrory to jednak już nie dla mnie, choć czasem kusi, żeby się trochę
"pobać".
A "The Stand" o czym jest? ;-))
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2005-03-05 11:59:10
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)
"Nixe" wrote
> Agnieszka Krysiak pisze:
>
> > Popacz, a u mnie było dokładnie na odwrót. Ale klasycznych
> > mastertonowskich horrorów nie trawię. Dla mnie Lumleye i Koontze to
> > nie horrory. Teraz zaczynam "The Stand" Kinga i z niepokojem
> > obserwuję swój stan zdrowia. :)
>
> A ja miałam prawie to samo, co Eulalka. W czasach, gdy oglądałam/czytałam
> horrory (głównie King)
A ja to Wam zazdroszczę tego Kinga. Robiłam już podchody do kilku jego
książek i nic. Dla mnie jak flaczki.
Jeśli chodzi o horrory, to namiętnie oglądałam je w dzieciństwie. Nic mi się
nie śniło, nie straszyło. Dopiero jak zaczęłam dorastać, to szło coraz
gorzej. W końcu przestałam oglądać. Od jakiegoś czasu pracuję nad powrotem
do spokojnego kontemplowania horrorów. Jest nadzieja;)
Książki lubiłam i lubię - robią wrażenie, ale raczej nie straszą.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2005-03-05 12:11:19
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)kolorowa pisze:
> A ja to Wam zazdroszczę tego Kinga. Robiłam już podchody do kilku jego
> książek i nic. Dla mnie jak flaczki.
Ja to czytałam będąc młódką ;-) To były pierwsze ksiażki tego typu, więc
robiły wrażenie.
> Od jakiegoś czasu
> pracuję nad powrotem do spokojnego kontemplowania horrorów.
Teraz chyba nie ma dobrych horrorów. Tzn. takich, gdzie nie przelewa się
zielona galareta, nie atakuje szwadron podgniłych zombie albo nie lata żaden
zakrwawiony facet z piłą tarczową w ręce. Takich nie cierpiałam i nie
cierpię.
Wolę horrory psychologiczne ;-)
> Książki lubiłam i lubię - robią wrażenie, ale raczej nie straszą.
Mnie nie tyle straszą w dosłownym tego słowa znaczeniu, ile dołują.
Przesączają jakimś mrokiem, ciemnością, pesymizmem, nieracjonalnym lękiem.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2005-03-05 12:26:51
Temat: Re: Rzućcie jakiś ciekawy temat ;-)Użytkownik Nixe napisał:
> Wolę horrory psychologiczne ;-)
Właśnie dlatego do dzis pamietam to Lśnienie.
> Mnie nie tyle straszą w dosłownym tego słowa znaczeniu, ile dołują.
> Przesączają jakimś mrokiem, ciemnością, pesymizmem, nieracjonalnym lękiem.
Właśnie, właśnie.
Kiedys mnie mama zapytała: "A Ty jak czytasz to jesteś tam, prawda?"
Może w tym problem - ja tam jestem, ja to czuję i przezywam jak prawdziwe :(
Eulalka
PS. Czy Ty, Maja, nie jesteś jakąs moją zaginioną bliźniaczką, hę? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |