Data: 2006-03-27 10:13:30
Temat: Re: 14 latek, szczury i inne :-)
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Basia Z."
<bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> mówiąc:
/.../
>W sumie musiałam sie wyżalić, ale czy ktoś ma jakiś bardzo konkretny pomysł
>do skłonienia nastolatka do odpowiedzialnego zajęcia się swoimi zwierzakami.
>Tak żeby te zwierzaki przy tym nie ucierpiały.
>Przy czym zaznaczam ze ja szczury też kocham i nie chcę ich nikomu oddawać.
To ból. Dla mnie pierwszą rzeczą byłoby wzięcie zwierząt "w zastaw" -
nie ma, że boli. Dopóki sama je karmisz, młodzieniec może sobie je
olewać - taka jest prawda.
Moja rada jest taka: znajdź jakiś "lokal zastępczy" dla szczurowni, skad
zwierzaki wrócą, jeśli młody się nie zobowiąże do dbania o nie. Pomijam
fakt, że IMO co ich liczba jest o najmniej połowę za wysoka jak na
zwykłe mieszkanie - dzieciak najwyraźniej sobie nie radzi z obowiązkami.
Również moje wielkie IMO - powinnaś przeboleć stratę i
rozprowadzić/sprzedać większość zwierząt. Bolesne - ale uważam, że
wyjdzie wam wszystkim na dobre. Bo młody najwyraźniej ma w poważaniu
twoje uwagi i nie sądzę, by dalsze _jakiekolwiek_ ględzenie do
czegokolwiek go zmotywowało. A jeśli on z buta traktuje twoje wysiłki -
znaczy to, że tylko z buta możesz go przywrócić do pionu.
Agnieszka (która zawsze traktowała naukę jako ostatnią w hierarchii,
więc w tym względzie nie pomoże)
(ale może poradzić, żeby sobie darować ględzenie - niech nastołatek
ponosi skutecznie konsekwencje własnego postępowania)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=108996 - znajdź coś dla siebie
|