Data: 2006-11-15 21:03:44
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Z. napisał(a):
> Z reguły
> jest tak, że rodzic goni za pieniądzem i załatwia sprawę wychowawczą, dając
> kieszonkowe. Albo stosuje - jak to nazywam - wychowanie sobotnio-niedzielne.
> W weekend przypomina sobie, że jest rodzicem. Siada, mówi: "Dawaj tu zeszyty
> z całego tygodnia". Rozliczanie, karanie, krzyczenie.
Jakie to wszystko proste.
Basiu, a tak od strony czysto praktycznej to jak Ty sobie na przykład
wyobrażasz takie pełne wychowanie w moim wypadku? Wychodzę o 7.30,
wracam koło 19-20. Od cholery czasu na wspólne spędzanie, nie? (dolicz
jeszcze prace w domu - zwykle koło 1,5 h roboty). A zakupy to się w
ogóle same zrobią, a jak nie to mamusia przywiezie w piątek sama.
Mniej teorii więcej praktyki proponuję.
BTW kocham termin "gonić za pieniądzem". Niektórzy zapominają, że takie
dziecko to i zjeść musi i książki dostać i ciuchy niekoniecznie z
lumpexu. I że samo na siebie nie zarabia.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|