Data: 2006-11-20 10:31:37
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elske" <k...@n...o2.pl> wrote in message
news:ejnqpq$3ug$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> 1. Sa kredyty
> Żeby dostać kredyt trzema mieć odpowiednie zarobki lub nie mieć dzieci.
> Albo mieć inne mieszkanie pod hipotekę.
Przepraszam, ale mam niejasne wrazenie, ze nie obracamy sie tu w gronie
Jasiow wykladajacych chemie w biedronce, utrzymujacych zone i 12-ro dzieci,
mieszkajacych w czteropokoleniowym tekturowym "domu" na wsi.
Przecietna placa w PL to zdaje sie cos kolo 2500 PLN. Dwoje pracujacych to
powiedzmy 4 kPLN.
>> 2. Mozna wynajac.
> Chyba bym z torbami poszła.
Jesli wynajmiesz mieszkanie, dzieki ktoremu bedziesz mogla szybko dotrzec do
lepiej platnej pracy, nie wydajac kasy na dojazdy?
>> To jak nie _tu_, to trzeba poszukac _tam_, w dodatku takiej pracy,
>> zeby bylo stac na kupno/wynajecie mieszkania...
> _tam_ czyli gdzie konkretnie? Jakiś raj, te sprawy?
Wieksze miasto. Inny kraj w ostatecznosci. Jak dalej sie nie da - poszukac
pracy w innej dziedzinie.
>> Ja tez uwazalem, ze nie stac nas na kupno _takiego_ mieszkania, w
>> _takim_ miejscu, ale uleglem namowom zony i jakos sobie dajemy rade,
>> nawet z nastepnym kredytem na drugie mieszkanie...
> Krótkie pytanie: macie może trójkę dzieci?
Krotka odpowiedz: mamy dwojke. Miala byc trojka.
>> Ale najlatwiej narzekac, jak to kiepsko sie zarabia, daleko do pracy,
>> mieszkanie ciasne, dzieci placza... typowo polskie - nigdzie za granica
>> takiego narzekania nie slyszalem....
> A, to dziękuję, wszystko jasne. Za granicę się nie wybieram. Z różnych,
> dość ważnych dla mnie powodów.
Akurat nie chodzilo mi tu o wyjezdzanie, tylko o polski zwyczaj narzekania.
--
Axel
|