Data: 2006-11-22 13:23:29
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:ek1edr$1v8s$1@news2.ipartners.pl...
> Agnieszko zgadzam się w całości.
> Po prostu niektórzy mają zupełnie inne priorytety i wolą spędzić weekend z
> rodziną w górach niż zapie... w robocie w sobotę i niedzielę, wolą kupić
> całej rodzinie rowery i porządne górskie buty niż samochód i np. nie chcą
> zmieniać pracy z tego powodu, że w innej zarobiliby nawet o 1000 zł więcej
> ale za to musieliby stracić na dojazd 2 godz.
Mialem sie juz nie odzywac w tym watku, ale zrobie dla Ciebie wyjatek (x2),
bo widze ze dopiero sie wlaczylas):
Wlasnie caly czas mi o to chodzi, ze wszystko jest kwestia wyboru, czego sie
chce w zyciu, a mierzi mnie narzekanie np. ze daleko do pracy. I od tego sie
to zaczelo. Caly czas tlumacze - wybralas dom za miastem - nie narzekaj na
dojazdy, mieszkanie w centrum - nie narzekaj na halas. A jak Ci to
przeszkadza - zmien (dom, prace, meza ;-) itp.) A tu sie dopiero zaczely
krzyki, ze "niedasie" i tyle.
Odpowiem jeszcze na drugi Twoj post i juz mnie nie ma ;-)
--
Axel
|