Data: 2002-03-07 15:08:48
Temat: Re: 3 wiedza
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "guniek" <...
> Wydaje mi się, ze tak powinno być.
> Nie wyobrażam sobie dobrego psychologa postępującego niezgodnie ze swymi
> przekonaniami; bez wiary, ze to co robi jest słuszne.
> Ale czy przez to traci jakąś część siebie? Przestaje być "osobą
prywatną"?
> Nie sądzę.
chodziło mi o to co powiedzialas własnie; tyleze ja ząłozyem ewolucje
pogladów w druga strone chyba - zewnatrzne podglady sa przyswajane,
ujarzmiane... i w ten sposób prywatnosc ulega modyfikacji..
wazna jest dla mnei ta zgodnosc pogladów z prywatnymi.
i ciesze sie z tego ze to powiedziałs, liczyłem na to, ze jest tak chociaz
w załozeniach.
<...>
> > a wiesz przynajmniej dlaczego chcą te tabletke?
>
> zapewne by nie bolało...
przeciez dlatego zwraca sie po pomoc ze sam nie ufa swojej sile; woli nie
liczyc na siebie. i chce efektów natychmiast, zanim przestanie wierzyc w
skutecznosc jakijkolwiek pomocy. tak dzis mi sie zdaje..
<...>
> a gdybyś ją miał X lat temu?
> myślisz, ze byłbyś teraz "lepszy"?
> mądrzejszy?
chciałas zapewne zapytac "jeszcze mądrzejeszy". ;-)
nie chodzi o sama liste, zebybyła nei wiem jak doskonała nie przypadłaby mi
do gustu pewnie, moze ułatwiłaby mi nazwanie pewnych... ale najwazniejsze
ze zastanowiłbym sie czy rzeczywiscie mozna i warto coś zmieniac.
pewnie wiec nie byłbym lepszy ani madrzejszy, ale nie wile rzeczy mogłoby
sie potoczyc lepiej i mądrzej..
<...>
> Naprawdę wierzysz, ze istnieje taka gotowa recepta?
jeszcze raz -nie chodzi o recepte, a o fakt, ze zmiany sa mozliwe. ze mozna
kontrolowac w duzej mierze, podejmowac działania, wpływac...
ze mozna nie ciepiec ciagle chocby
<...>
> myślę, ze z fascynacji człowiekiem
> najstarszym dziełem uznawanym za psychologiczne jest "O duszy"
Arystotelesa.
> A tam o leczeniu nic nie ma.
to mysiało byc bardzo dawno temu... zapewne zanim ludzie wynalezli problemy
;-)
Marsel
|