Data: 2003-11-30 16:50:31
Temat: Re[4]: aparaty stale
Od: e...@u...net.pl (Evunia)
Pokaż wszystkie nagłówki
Hello Ligeia,
Sunday, November 30, 2003, 4:54:42 PM, you wrote:
>> Przyzwyczaic sie nie znaczy polubic ;)
>> A okolo 40-tki przychodzi czas na druga mlodosc.
L> Niby tak, ale dla mnie to jest jakieś takie dziwne...W tym czasie powinno
L> się myśleć o liftingach, kremach przeciwzmarszczkowych, a nie męczyć się
L> jeszcze w aparacie jak nastolatka. ;-)
Moze, ale co, jesli ktos ma 40 lat i zadnych liftingow nie potrzebuje
? ;) I co, jesli ma partnera o 10, 15 lat mlodszego od siebie ? :)
>> Nowe spojrzenie na zycie, nowe uczucia...
L> Jesteś pewna, że u każdej czterdziestolatki zachodzą takie zmiany?
A czy ja gdzies napisalam, ze to _u_kazdej_ ? Nie pisalam nic takiego.
Nie zagladalam w statystyki, ilu % populacji to dotyczy i nie ma to
dla mnie znaczenia, jesli dotyczy przynajmniej 1 osoby na 100. Wazne
jest co przezywa pojedynczy czlowiek, a nie populacja.
L> Bo ja bym
L> nie ryzykowała podobnych uogólnień.
No, ale ryzykujesz inne uogolnienia, nie wiem, czy slusznie ;)
L> Wiem, że teraz lansuje się hasło
L> "drugiej młodości" itd., ale wiem też, że często wcale tak nie jest. Kobiety
L> są znudzone, prowadzą monotonny tryb życia i ich zycie wypełnia rutyna. Nie
L> zawsze zmieniają się poglądy, a i o tych uczuciach nie byłabym taka pewna.
Sa ludzie i ludzie. Sa kobiety i kobiety itd. Jedne popadaja w rutyne
i juz w wieku 28 lat sa w sumie do kasacji, bo nic ich nie pociaga,
nic ich nie "podnieca" (nie tylko w sensie erotycznym) i takie
pozostana juz na zawsze, robiac sie coraz bardziej apatyczne i
gderliwe ;) Ale sa tez kobiety, ktore _niezaleznie_od_wieku_ ciagle sa
pelne werwy, zapalu, pasji, ktore sa pelne pragnien, marzen i
gotowosci do dzialania. Mam przyjemnosc znac takie kobiety, sama
nieskromnie zaliczam siebie do takich wlasnie :P
Z kazdym rokiem bardziej mam szalona ochote na cos nowego, na cos
innego, i nie w glowie mi zasypiac gruszki w popiele. Nie ogladam TV,
nie chodze na ploteczki (a jesli juz to wyjatkowo) bo nie mam na to
czasu ani ochoty, bo nie nadazam z realizacja swoich zainteresowan.
>> Prawdopodobnie nawet w wieku 80 lat czesc ludzi
>> chcialaby byc w jakis sposob atrakcyjna, chocby tylko w
>> swoim wlasnym odczuciu.
L> Tak, ja to rozumiem. Tylko uważam, że "szkoda czasu" na pewne rzeczy.
To Twoje zdanie, do ktorego masz, oczywiscie, prawo. Ale racz
pamietac, ze inni ludzie maja tez prawo do calkiem przeciwnego zdania
i do calkiem innych pogladow :)
L> A
L> noszenie aparatu to w sumie rok, czy dwa lata dyskomfortu.
I jakies 20 do 50 lat chodzenia z ladniejszym uzebieniem ;)
Coz znaczy rok w zestawieniu z 50 latami ?! :D
L> Myślę, że skoro
L> większość życia przeżyło się z takim a nie innym uzębieniem, to chyba nie ma
L> sensu tego zmieniać.
E, tam :)
Nigdy nie wiemy, tym bardziej w odniesieniu do innych, kiedy zycie
przyniesie im cos wspanialego. I wiek nie jest jedynym wyznacznikiem
szczescia czy sensu zycia :) Ani tez zmian, ktore w swoje zycie
wprowadzamy.
L> Zwłaszcza, że wydaje mi się, iż w Polsce jest po prostu
L> moda na aparaty. Ludzie nie noszą ich dlatego, że naprawdę powinni, ale
L> dlatego, że stało się to masowym zachowaniem. Ja pamiętam czasy, jak
L> dzieciaki w klasie się śmiały z koleżanki, która nosiła stały aparat, bo
L> nikt nic o tym nie słyszał. Kiedyś aparaty widzieliśmy tylko na filmach i
L> pewnie większość ludzi nie mogła zrozumieć jak dobrowolnie można się w ten
L> sposób "oszpecać". A teraz nagle wszyscy pchają się drzwiami i oknami do
L> ortodontów.
Ja sie nie pcham. Moi znajomi tez sie nie pchaja. Jedna osobe namawiam
od paru lat na aparat staly a ona (on, dokladniej) ma to gdzies, bo
jemu nie przeszkadza wada zgryzu, ktora ma, natomiast aparatu nosic
nie ma zamiaru, mimo, ze nie on by ten aparat finansowal.
>> Nic wiec dziwnego, ze 45-latka chce miec ladniejsze zeby
>> (czy cokolwiek innego) i dobrze, ze pracuje nad tym :)
L> Tak, ale pewnie w czasie jak miała 15 lat i byłaby możliwość noszenia tego
L> aparatu, to by tego nie zrobiła, bo by się wstydziła.
No i co z tego ? Ale _teraz_ chce i sie nie wstydzi. Czy to zle ? Ja
uwazam, ze to dobrze i ze to calkiem fajne :)
L> Wiem, że to co piszę
L> może być niezrozumiałe, ale po prostu tak czuję. Wydaje mi się, że to co
L> powinno się robić mając kilkanaście lat, nie powinno być odkładane na 20 lat
L> później. Według mnie to wygląda po prostu głupio, tak jakby stara babcia
L> postanowiła zrobić sobie dredy i krzyklikliwy makijaż. W sumie, czemu nie,
L> ale z drugiej strony czy nie będzie przez to wyglądała po prostu
L> śmiesznie?...
Zapewne budzilaby zainteresowanie wszystkich, i to niekoniecznie
pozytywne ;) Ale gdyby przy tych dredach miala jeszcze ciekawa
osobowosc i byla dobrym czlowiekiem, pierwsza bym ją usciskala za
odwage i zycie pelna piersia, mimo wieku !
Kocham ludzi w taki sposob szalonych... ;)
Takiego szalenstwa zycze rowniez Tobie, na przyszlosc ;)
--
Best regards,
Evunia mailto:e...@u...net.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
|