Data: 2003-06-02 09:54:25
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>> (W końcu jak ludzie chcą być razem, to rozmawiają o tym
>>>co było, jest i będzie. Zupełnie nie zgadzam się z Dunią, która twierdzi,
>>>żeby nie rozmawiać o czymś czego nie chce się już.)
>
>> Gdzie ja to napisalam ?
>
>Może zbyt głęboko wyciągnięty wniosek :).
Chyba tak ;)
Ale proszę bardzo. Cytuję: "Nie
>rozumiem ? JESZCZE nie chcesz miec dzieci, a JUZ sie klocisz ? Po co ?" Post
>z 01.06.2003 z godz. 14:00 :P :).
uz sobie to z lukasem wyjasnilismy. Rozmowy sa potrzebne, choc 'przyciskanie'
ukochanej w momencie, kirdy on i tak na razie nie chce dzieci to... no IMO
troche nie bardzo. Bo rownie dobrze moze sie okazac, ze jesli on stwierdzi, ze
juz jest gotowy na dziecko, to do tego czasu i ona zmieni zdanie. I nerwy
niepotrzebne ;)
Ja i moj maz naprawde niczego specjalnego nie dyskutowalismy, bo uwazamy, ze
ludzie sie bardzo zmieniaja i czesto i tak takie ustalenia nie maja zadnego
sensu. Poza tym - wielu sytuacji jeakie spotkaja ludzi na ich drodze wcale nie
da sie przewidziec ! Akceptujemy sie takimi jakimi jestesmy, kochamy sie,
swietnie sie razem czuejmy, jestesmy zgrana druzyna - i to w naszej opinii
wystarczylo, aby powiedziec 'dopoki smierc nas nie rozlaczy' ;)
Jestem w stanie jednak zrozumiec, ze sa pary, ktore lubia przedyskutowac przed
slubem/zmieszkaniem razem rozne szczegoly.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|