Data: 2006-03-29 14:59:23
Temat: Re: A może coś z fasoli?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e0dpf4$p6j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zawsze ruszało mnie, gdy ktoś deprecjonował np. żurek polski. Tak, zakisić
> żurek łatwo i tanio, ale składniki i ich ilość zależne są od kucharza. A
> ja jadam różnie przyrządzany: na wodzie, na rosole, na dudkach i jako
> zalewajkę, na białej kiełbasie, ale ten na wodzie z dodatkiem
> podsmażanych: kiełbasy, słoniny i boczku, jajami na twardo, twarogiem i
> chrzanem jadam nie tylko na Wielkanoc...
Ale się rozmarzyłam...
Wczoraj była, ukochana przez synka, zalewaja na wywarze z grzybów. I bywa
barszczyk/żurek/zalewajka przynajmniej raz w tygodniu, bo to jedna z
niewielu potraw, jakie moje dziecię zje zawsze.
> Ano, czym chata bogata, uczyłem swoje dzieci gotowania nawet prostych
> potraw "z łąki", taki survival trochę, nie umrą, taką mam nadzieję z
> głodu...
> A co do kapusty ze strączkowymi (bo i bób też może być) i witaminy i
> białko i smak...
Uwielbiamy te tak zwane proste chłopskie smaki. Żadne tam fużyn.
> Teraz to całkiem nie tania potrawa, gdy kapusta na żeberkach wołowych lub
> wieprzowych, prędze lub golonce, boczuś wędzony... Do ziemniaków, do
> chleba...
Patrz np. taki salceson. Naprawdę dobrej jakości, nie tylko ze skór i
włosia, kosztuje tyle, co dziesiątki tzw. szynek drobiowych.
> W domu przeszliśmy na kasze, po zakupie worka słodkich ziemniaków, które
> dały się zjeść głównie jako kluski z tartych...
Kasza rulez!!! Jęczmienna, drobna mazurska, gryczana, pęczak zwłaszcza
pęczak... Mniam!!!
Pozdrawiam
Qra
|