Data: 2012-07-25 19:28:13
Temat: Re: A' propos bobu
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-07-25 20:49, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-07-25 20:21, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-07-25 20:12, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-07-25 18:31, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:38:10 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2012-07-25 17:33, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Dnia Wed, 25 Jul 2012 17:11:10 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ostatnio
>>>>>>> wciągnęłam sama pół kilo.
>>>>>>
>>>>>> Co tak mało? ja tam wcinam jednorazowo ok. kilograma, bo nie
>>>>>> potrafię
>>>>>> przestać. No wiec staram się rzadko kupowac bób.
>>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> A my korzystamy. Sezon się niedługo skończy (a mrożony już nie ma
>>>>> takiego samego uroku), muszę się najeść na zapas.
>>>>>
>>>>> qr.a
>>>>
>>>> Ano, w sumie co dla kogo znaczy "rzadko", a co "korzystamy" - moze
>>>> akurat
>>>> tyle samo?
>>>> :-)
>>>
>>> Po paczce na osobę co drugi-trzeci dzień.
>>
>> Hm, jakoś nie podzielam tych bobowych uniesień.
>
> Jakoś to przeżyję.
Mam nadzieję. ;)
A nie przeszkadza Ci ten bobowy zapaszek?
Ewa
|