Data: 2001-05-29 17:09:12
Temat: Re: A propos problemów z miłością...
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 29 May 2001, daithi wrote:
> piszemy do siebie maile. Ja- średniej długości, on- pojedyncze wyrazy,
Może nie lubił pisać maili, bo wydawały mu się takie bezduszne.
> rozmawialiśmy (wróciły czasy wycieczki). Ostatnio wysłałam mu maila z czarną
> różą. Od tej pory (jakiś tydzień) nie odzywa się. Wiem, że nigdzie nie
Pewnie się obraził bo mu skrzynkę zapchałaś :-> Albo nie lubi czarnych
róż, albo... nie wiem, może uznał to za prowokację i postanowił że jest to
dobry moment do zakończenia znajomości.
> PS
> Heh, nie biorę pod uwagę możliwości, że On to zobaczy...
You never know. W każdym razie ja bym się nie wstydził na twoim miejscu.
--
GSN
|