Data: 2006-11-15 08:21:09
Temat: Re: A róze...
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> napisał w wiadomości
news:4559cb23$1@news.home.net.pl...
> Jedną rózową sadziłam wczesną wiosną, bo w domu zaczęła już zdychać.
> W gruncie odżyła, chociaż wcale jeszcze nie było ciepło.
No właśnie mamie zawsze zdychały w domu z niewiadomych powodów, ale nigdy
nie byłysmy na tyle odważne żeby posadzić w gruncie. W tym roku nastąpiła
inaguracja :)
>Ta holenderska raczej na pewno przeżyje zimę, z gołym korzeniem to ja się
>boję kupować cokolwiek, więc nie wiem.
I niepotrzebnie ! Róż z gołym korzeniem nie należy sie obawiać :) W tym roku
odważyłam się sprowadzić z zagranicy takie cusie. Na wiosnę zdam relację co
z tego wyszło :)
Pozdrawiam
Baśka
|