Data: 2003-06-21 20:39:18
Temat: Re: Aborcja
Od: "Vesemir" <v...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jan Kozlowski" <a...@...sygnaturce> napisał w wiadomości
news:Xns93A1E414ED6Bdreamweb@al-quaida.org...
> On So 21 cze 2003 09:38:21p "Vesemir" <v...@k...pl> wrote in
> news:bd2ci0$p9a$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > Bzdura, kto jak nie psycholog powinien się wypowiedzieć o
> > skuteczności takich działań i o tym czy ograniczają one ilośc osób
> > uzależnionych.
>
> Jasne, tak to sobie mozesz wszystko wytlumaczyc. Moze w nastepnym
> tygodniu napisz posta o sztuce puszczania latawcow, bo w koncu kto jak
> nie psycholog powinien sie o tym wypowiedziec ;)
Wiesz co, wskakuję na tą listę od trzech lat. Zdarzają mi się krótsze lub
dłuższe przerwy w bytowaniu (studia i inne zajęcia) ale zawsze tu wracam. I
odkąd tu jestem zawsze było tak że nikt tu się nie zamykał na inne sprawy i
tematy. Owszem czasami używano argumentu że to dyskusja nie dla nas, ale
dyskusje się odbywały i będą odbywac. Myślę że to dlatego że są tu osoby
które się o dziwo zżyły. Na tej liscie było przerabianych mnóstwo tematów z
zakresu psychologii: przewijają się tu ludzie z tragediami osobistymi,
szukający pomocy, studenci potrzebujący źródeł. Ale istnieje jakas potrzeba
ciągłej dyskusji i wymiany poglądów, i to, że wykracza ona troszkę pza
ustalone przez ciebie ramki to nie jest nic złego. To jest po prostu stary
dobry klimat. Jesli nie chcesz, olej ten post. Alegwarantuję że kiedyś i na
takie będziesz odpowiadał. Jak poznasz lepiej ludzi (kurde, jakoś cię
pierwszy raz przyuważyłem).
Zreguły jest tak że ludzie grupują się wokół jakiegoś tematu na internecie,
ale nawiązuje się między nimi więź która wykracza poza to i dyskusje
wykraczają poza pierwotny obszar zainteresowania.
Sorry jesli ci to przeszkadza.
Vesemir
Vesemir
|