Data: 2003-09-16 08:47:04
Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk6fj8$cj$1@news.onet.pl...
> > A znasz "od podszewki" polskie społeczeństwo, że wypowiadasz się o nim w
tak
> > kategoryczny sposób? Dokładnie na takiej samej zasadzie mam prawo
wypowiadać
> > się o innych krajach.
> Jeśli uważasz, że tak samo znasz mentalność swojego otoczenia jak obcych
> krajów to Twoja sprawa, ale wiedz, że nie jest to powszechne.
Przecież Ty nie piszesz o swoim otoczeniu, ale całym społeczeństwie, a
ściślej otoczeniu owych zachodzących w ciążę nastolatek, o których (tak
nastolatkach, jak i otoczeniu) nie wiesz nic. A poziom religijności danego
społeczeństwa da się dość łatwo ocenić.
>
> > Niewygodną tezę nt. postępowania zgodnie z zasadami
> > Kościoła oraz problemu niechcianych dzieci, odnodzącej się do głównego
> > tematu tego podwątku, oczywiście zgrabnie wycięłaś.
> Bo tak jak napisałam, nie uważam, żeby była to "sprawka" wyjątkowego
> posłuszeństwa Kościołowi, a jedynie kształtowanej wieki atmosfery brudu
> i niewiedzy wokół seksu
Atmosfera "brudu i niewiedzy" na temat seksu nie ma nic wspólnego z
nauczaniem Kościoła. A, jak pokazują fakty, "wiedza" w tej kwestii nie
rozwiązuje najważniejszych problemów.
ER
|