Data: 2002-01-18 00:47:35
Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: r...@a...com (RU8xx)
Pokaż wszystkie nagłówki
"pezet" p...@p...onet.pl :
>Wolisz ogladac cale - URODZONE noworodki,
>w workach foliowych na smietniku?...
>
>pz
Dla tych dzieci, ktorym nie daje sie szansy na zycie, jest - metaforycznie
mowiac - obojetne, czy umra podczas aborcji, czy na smietniku.
Jednak z cala pewnoscia latwa dostepnosc aborcji powoduje, ze ich jest wiecej,
niz byloby noworodkow w tych workach.
Bo o ile latwiej przeciez pojsc na "zabieg" /mowie o sytuacji, w ktorej
aborcja jest legalna!/ , niz samemu wlasne dziecko zamordowac wlasnymi rekoma.
A to jest - jak mysle - tak:
Dla madrych i przewidujacych ludzi jest zawsze wyjscie: nazywa sie
_antykoncepcja_.
Dla tych, ktorzy byli lekkomyslni, nieprzewidujacy, albo mieli wyjatkowego
pecha /ten mniej niz 1% nieskutecznosci/, ale chca pozostac uczciwi:
_adopcja_.
Dla chamow i holoty: _aborcja_.
Dla tych juz na samym dnie: worki foliowe na smietniku.
A to, ze prawo utrudnia proces adopcji, to fakt.
Ale kto decyduje o prawie?
Ludzie, nie kosmici:)
Pawel Jedrzejewski
|